 |
a on kleił się do mnie jak ja do swojego byłego :DDD.
|
|
 |
- co Ci zrobić kochanie ? -herbatę, tylko nie wsypuj cukru. - dlaczego? - bo On nie słodził ..
|
|
 |
bała się wejść na gg, bo wiedziała, że napisze. wiesz czego bardziej bała się najbardziej? tego rozpierdalającego uczucia, potocznie nazywane szczęściem < 3
|
|
 |
- czemu płaczesz? niedługo o nim zapomnisz. - a Ty czemu oddychasz?
|
|
 |
widząc mnie słyszysz jakiś głos od środka, który mówi : podejdź do niej i to napraw?
|
|
 |
- kocham Cię. - coś mówiłaś ?
|
|
 |
- co zrobisz jak pewnego dnia odejde ? - tak ?! to odejdź lepiej od razu.
|
|
 |
kochanie, miło mi,że próbujesz wzbudzić we mnie aktywność sumienia swoim zachowaniem wobec mnie, ale na mnie to nie działa. nie wiedziałam co robię, przykro mi. / kszy
|
|
 |
zdziwiłam się, że zacząłeś rozmowę ze mną. ale to miło z twojej strony. wyjechałeś z tekstem,że mogłam mieć przejebane za wczoraj, ale nie miałam. czyżby się mną interesujesz? /kszy
|
|
 |
'ej! jestem z nas dumna!' rzuciłam do niej tekstem. 'tak, a czemu?' zapytałaś. odpowiedziałam, że on się odzywa nawet do tej laski co jej nienawidzi, a do nas nie. śmiejąc się stwierdziłyśmy, iż jesteśmy dumne z siebie i naszego chamskiego zachowania. tak jest dobrze. / kszy
|
|
 |
czuję , że nie nadaję się do związków. nie jestem osobą, która z uśmiechem tłumaczy się z każdej godziny swojego życia, sorry. / veriolla
|
|
 |
` It turned colder; that`s where it ends.
|
|
|
|