 |
sześć lekcji. przed ostatnia mata. rozsadziła mnie - pisałam zaległą kartkówkę z równań. po 15 minutach, kiedy wróciłam do ławki zajęłam się nowym tematem. cały czas odwracał się do mnie kumpel uśmiechając się. nie wiedziałam o co mu chodzi. zadzwonił dzwonek. znów się odwrócił i obserwował. gdy podniosłam torbę, zaczęłam się śmiać - to już norma, że zabieracie mi książki. krzyknęłam pytająco ' oddasz mi je, co ? ' odwróciłeś się tylko, spojrzałeś i wyszedłeś z klasy. przed wf prosząc o podręczniki, tłumaczyłam, że to już jest nudne, żeby wymyślił coś innego. wkurzasz mnie wiesz? ale i tak Cię uwielbiam ! / kszy
|
|
 |
Jeśli ustawiam na gg status poGGadaj ze mną oczekuję jednej osoby a nie połowy listy kontaktów .
|
|
 |
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami? Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej"
|
|
 |
A ja.. Lubię spacerować oddzielnie.Lubię Cę spotykać niechcący"
|
|
 |
Znacie to uczucie, gdy wciskacie prawym przyciskiem pomarańczowe słoneczko i zmieniacie status na jakikolwiek, który podłącza was do komunikatora, a potem obserwujecie z zapartym tchem jak pojawia się kilka chmurek szukając w popłochu tego ukochanego przez wasze serce imienia? A gdy raz na jakiś czas je dostrzegacie, z drżącymi palcami otwieracie to okienko jako pierwsze, czytacie zachłannie wiadomość kilka razy, a potem ignorując całą resztę analizujecie każdą kropkę, minkę i szukacie drugiego dna? A potem kolejne kilka minut zastanawiacie się, czy odpisać, czy może to wiadomość na 'nieodpisanie'? Znacie? To nie miłość. To obsesja.
|
|
 |
Mój chłopak? Jest przystojny i inteligentny, do tego zabawny i pomocny. W sumie to ma tylko jedną wadę. Jeszcze go nie poznałam.../disposable
|
|
 |
jeżeli już Ci zobojętniał dźwięk przychodzącej wiadomości sms to znaczy iż straciłaś nadzieję, że on kiedykolwiek napisze. /princescolors
|
|
 |
Teraz już tylko wiatr bawi się moimi włosami.
|
|
 |
- gdzie byłaś ? - na spacerze . - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko ! - pachnę miłością mojego życia, mamo
|
|
 |
idziemy korytarzem i nagle czuje szturchnięcie, i już wtedy wiem że na horyzoncie pojawił się on. podnoszę oczy, ale on już patrzy w moją stronę. uwielbiam to uczucie kiedy mimowolnie się uśmiecham/ jagodzia
|
|
 |
Bez zakochań, zauroczeń i tym podobnym, proszę...
|
|
 |
w twoich oczach widzę swoje szczęście.
|
|
|
|