 |
Przyjaźnie, które wytrzymały próbę czasu i zmian, są z pewnością najlepsze./ wybranaa
|
|
 |
jeśli któregoś dnia twoje smutne oczy powiedzą mi 'odejdź' to zrobię to. mam jednak nadzieje, że rozum będzie ci wtedy kazał krzyknąć 'zaczekaj, pójdę z tobą'.
|
|
 |
- nie kocham cię. - przeżyję.
|
|
 |
jeśli kogoś kochasz, to walczysz o tego kogoś do końca. nie poddajesz się, nie mówisz 'nie mam szans'. nie boisz się, że ktoś cię wyśmieje. jeśli tak nie jest, to może po prostu nie wiesz, co to znaczy kochać?
|
|
 |
złamane serce może zabić.
|
|
 |
lubię piątki. w piątki można zakopać się głęboko pod kołdrę i zapomnieć dosłownie o wszystkim.
|
|
 |
nie pozwólcie, aby ktokolwiek wmówił wam, że trzeba być zadowolonym z tego, co się ma. zawsze jest więcej do zdobycia i nie ma powodu, abyście nie mieli tego osiągnąć.
|
|
 |
moje serce, to cmentarz pogrzebanych nadziei.
|
|
 |
powiedział, że to koniec odchodzi. zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi, pieprzony żart. jednak on był poważny. zamilkłam. odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach, czułam jak moje serce cholernie piecze. ale nie, przecież muszę być silna, nie mogę się załamać. powiedziałam, że wszystko w porządku i szybko zapomnę.. pobiegłam do domu, choć ledwo stałam na nogach, ale nie mogłam się poddać, nikt nie mógł poznać po mnie smutku. wytarłam łzy. niepotrzebnie, kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę. nie potrafiłam nad sobą zapanować. skulona usiadłam na krawężniku, krzycząc, czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk?! otępiona, zalana łzami, spuchnięta – nie podniosłam się już nigdy, z tego wielkiego dołu..
|
|
 |
lubię prowadzić te rozmowy, w których wypowiedziane z Twoich ust zdanie wkurwia mnie, natomiast moje wprowadza Cię w szał. / kszy
|
|
|
|