|
|
a może tak po prostu przyjdziesz i już zostaniesz? może rozgościsz się w moim sercu i Ci się spodoba? może zaakceptujesz mnie taką jaka jestem, może te wszystkie wady będzie można schować gdzieś głęboko. może damy sobie radę, może pokonamy trudności, może, tylko przyjdź. / notte.
|
|
|
- Weź się za siebie! Powiedział podniosłym głosem, trzaskając za sobą drzwiami. Jego słowa ' Nie można mieć wszystkiego, nie robiąc nic. ', one wciąż wirują gdzieś na skrawkach myśli. Czyżby miał rację? Bo jeśli się kogoś kocha, to nie daje mu się tak łatwo wyjść ze swojego serca. Nie odpuszcza się go, choćby miał zabrać nasze serduszko na stałe. - Nie powinnam dać Ci zapomnieć. Nie mogę, wiesz? Bo chyba za bardzo Cię potrzebuję. Zrozumiesz mnie, jeśli powiem, że tęsknie i że brakuje mi tego co było? Jeśli powiem, że trochę mnie boli, to jak się oddalasz, zrozumiesz? Proszę. - Zrozum mnie. Nie każ mi się tłumaczyć, dlaczego tak, choć nawet ja nie potrafię sobie na to odpowiedzieć. Ale proszę, nie pytaj o nic. Nie pytaj dlaczego, jak. Po prostu mnie zrozum, i powiedz tylko kim jestem dla Ciebie i ile dla Ciebie znaczę. Tylko tyle pragnę wiedzieć. Nic więcej. Potem wróć, na co dzień. Tak jak kiedyś, bo tak cholernie za tym tęsknie. ~ bezznakumiloscii ~.
|
|
|
|
I trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni. / HuczuHucz
|
|
|
|
Z tamtych dni pamiętam tylko że ciągle świeciło słońce / i.need.you
|
|
|
|
Boję się, że nie poradzę sobie sama w tej tęsknocie, że chwycę za telefon i zadzwonię w środku nocy żałośnie skomląc, jak bardzo mi ciebie brakuje.
|
|
|
|
powiedz proszę,że próbujesz znów mnie odnaleźć.
|
|
|
|
Żeby był, żeby chciał być, żeby nie zniknął.
|
|
|
|
Wiesz jak to jest, gdy tak bardzo chcesz komuś coś powiedzieć i czujesz, że nagle nie umiesz mówić?
|
|
|
|
Możesz zostać. Robić romantyczne kolacje, wyciągać mnie na spacery. Zasypiać i budzić się koło mnie. Nazywać swoją dziewczyną, przyszłą żoną i matką Twoich dzieci. Możesz o mnie zadbać, mówić, że to już na zawsze. Zaadoptuj moje serce, weź moje ciało, tylko pozbądź się złudzeń, że kiedykolwiek to odwzajemnię. Wiesz, dla kogoś już byłam kimś, kim teraz dla Ciebie i on wziął wszystko co we mnie czuło. Nie mów potem, że nie ostrzegałam, że Cię zraniłam, że serce pękło Ci w poprzek. Nie ma mnie dla Ciebie, choć Ty jesteś dla mnie. Nie mam w sobie nic co mogłoby Cię pokochać. Jestem emocjonalnym wrakiem./esperer
|
|
|
|
A mógłbyś przyjść tutaj na chwilę, by spełnić sobą kilka moich marzeń? Nie zatrzymam Cię na długo. Obiecuję. Chcę tylko spojrzeć w Twoje oczy, zobaczyć Twój uśmiech i się przytulić. Dla Ciebie to tak niewiele, a dla mnie to wszystko czego pragnę. Jesteś przecież dla mnie całym światem. / napisana
|
|
|
|
Nie wierzę, że świat się jeszcze o nas nie upomni. Ta miłość nie mogła od tak zniknąć bez echa./esperer
|
|
|
|
on już nie jest moją obsesją. nie jest moim więzieniem. nie szukam go, nie pragnę, nie tęsknię, nie kocham, bo kurwa ile można, ach, to wszystko było zbyt pojebane, by mogło przetrwać i dobrze o tym wiedziałam, od samego początku to czułam. a kiedy człowiek czuje, że to nie tak, jak sobie wyobrażał i nie tak jakby chciał, to tak już jest. nie wiem czemu, jak, ale tak się dzieje, bo przecież zawsze jest jeszcze ktoś, ktoś, kto tchnie w nas życie, gdy zacznie go brakować, bo przecież jest tyle fajnych miejsc i ludzi, z którymi można miło spędzić czas i się napić i znaleźć nowe ja, zakochać się, choć lepiej tego nie robić, ale można. więc po co mi on, po co mi ktoś kto zamiast kochać potrafi tylko wkurwiać, po co powtarzać błędy przeszłości, och kurwa, to koniec, koniec nas, koniec, bo ja już tego nie czuje. / niechcechciec
|
|
|
|