 |
wracając tutaj i czytając samą siebie, budzę każde wspomnienie jak niedźwiedzia z zimowego snu. i pomyśleć, że gdybym czytała to samo rok czy dwa wcześniej nie posiadałabym się z przeszywającego mnie bólu. natomiast dziś się uśmiecham na te same wspomnienia. z czasem łagodnieją, są wybrakowane. zostają wyłącznie jako te dobre. nie, czas nie leczy ran, ale pozwala zapomnieć o bólu. i przy okazji nasuwa się jeszcze jeden wniosek. dobre rzeczy w życiu zaczynają nas spotykać dopiero wtedy, gdy nabierzemy dystansu do tych złych.
|
|
 |
Nie chce słów, chcę obecności
|
|
 |
Halo, jest tu jeszcze kto?
|
|
 |
są idealną parą. on kłamie, a ona wierzy.
|
|
 |
dopiero kiedy zapragniesz wracać, zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś..
|
|
 |
"And through it all she offers me protection, a lot of love and affection, whether I'm right or wrong."
|
|
 |
"Najlepsze pozostanie w nas, niczego nie odbierze czas."
|
|
 |
'nie mów że wierzysz jeszcze tu w miłość,
gdy rzeczywistość jest tak jak Black Mirror' / Filipek
|
|
 |
'mój charakter nosze w tuszu pod skóra
w wersach, za które niektórzy naplują' / Filipek
|
|
 |
'kochałem tylko raz
i nigdy więcej
jeden jedyny raz
pękło mi serce' / FILIPEK
|
|
 |
Być może dzisiaj jest ostatnim dniem pewnego rozdziału. Być może wstając jutro rano nic nie będzie takie jak dawniej. Być może powodem tym będzie książka, spotkanie dawno niewidzianej osoby, zwykły zbieg okoliczności czy odkładana ciągle na później rozmowa. Być może na moment stracisz grunt pod nogami, być może poczujesz się słaby i zawiedziony. Być może to tylko nowy początek zupełnie pięknej historii.
— Natalia Belcik
|
|
|
|