 |
Najgorsze jest to , że nigdy nie zdołam się przyzwyczaić to tych dni po końcu. Czuję jakby coś we mnie gniło i gniło i nie jestem pewna co to jest ale wiele osób chyba nazywa to sercem. Strasznie mi to przeszkadza bo chciałabym się pozbyć tego uczucia ale za cholerę nie wiem jak. To trudne do zniesienia bo nawet nie wiem gdzie tego szukać. / i.need.you
|
|
 |
słyszę te wszystkie piękne słowa i boję się, że chyba tylko po jedno są wypowiadane / i.need.you
|
|
 |
Jakoś zbyt sentymentalnie u mnie dzisiaj. Wciąż pamiętam jak obiecałeś, że będziesz na zawsze. Na zawsze trwało w Twoim przypadku krócej niż przypuszczałam. Mimo wszystko to również moja wina
i może nie ma we mnie tej dawnej miłości a jest jedynie smutek.
Dlatego cięzko mi wejść w to drugi raz,
przepraszam. / i.need.you
|
|
 |
Najważniejsze to nie bać się porażki. Grać z pewnością siebie i maleńką nutką ostrożności.
|
|
 |
W naszych czasach nie potrzeba wcale sprzedajnych dziwek, skoro jest tyle uległości w przyzwoitych kobietach.
|
|
 |
Dzieciństwo kończy się wtedy, gdy na sylwestrze bardziej liczy się alkohol niż petardy.
|
|
 |
Miałeś rację - znalazłam kogoś lepszego.
|
|
 |
Tracisz mnie. Centymetr po centymetrze.
|
|
 |
napisanie mi ' nara ' brzmi jak ' spierdalaj '.
|
|
 |
oddałbym za to serce, swój czas i talent, jedna miłość dla bitu, pod płynący alfabet.
|
|
 |
-Kto dzwoni do drzwi? -Jehowi.. - Kurwa. Nachodzą człowieka od samego rana. -A wypierdolić ich. Niech się już tu nie kręcą.
|
|
 |
łzy na twej poduszce wyschną I nauczysz się po prostu jak pokochać znowu...
|
|
|
|