 |
“Radość też boli. Ale to nic. Ból urzeczywistnia. Tylko on jest prawdziwy. Wszystko z niego: strach, rozpacz, tęsknota, której zabić nie można, bo przemyca się w kolorze oczu i zapachu. I dlatego jest wieczna, jak trawa.”
|
|
 |
“Złamane serce już nigdy nie będzie takie samo, przecież nie możesz wymagać od pękniętego lustra żeby było idealnie lśniącą taflą.”
|
|
 |
“Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedział, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałeś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak „cenię”. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być.”
|
|
 |
“Najtrudniej człowiekowi jest oszukać siebie między 3 a 6 nad ranem.”
|
|
 |
“z uniesień zostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.”
|
|
 |
“A dzisiaj czuję się jak w bajce. Zła macocha, 100 lat snu i krasnoludki, które podpierdoliły mi Księcia...”
|
|
 |
“Mówią, że miłosć umiera między dwojgiem ludzi. To nieprawda, nie umiera. Opuszcza tylko człowieka. Odchodzi, gdy nie jest jej wart.”
|
|
 |
przychodzi taki dzień , kiedy nawet żelki haribo nie , są w stanie cię uszczęśliwić .
kiedy stając przed lustrem , potrafisz wykrzyczeć , że nienawidzisz samej siebie .
|
|
 |
: "Nie wybaczą mi kilku słabszych chwil.
Nie uwierzą, że brakło mi już sił.
Nie podadzą dłoni, kiedy będę chciał.
Każą dalej mi biec, choć na drogach już śnieg,
rozliczą mnie, ze wszystkich słów"
|
|
 |
“Jeżeli dwie kochające się istoty pozwolą aby wkradła się pomiędzy nie choćby jedna sekunda - zaraz robią się z niej dni, miesiące i lata.”
|
|
 |
-Czego szukasz? - Miłości. - Ale w szafie? – Gdzieś muszę zacząć.
|
|
 |
Wsłuchałam się w głos rozsądku. - I co stwierdziłaś? - Że straszne pierdoły opowiada.
|
|
|
|