 |
Bóg stworzył mężczyznę ...
po czym stwierdził że stać go na więcej
i stworzył kobietę
|
|
 |
chcę się przytulić do życia
po czym wykrzyczeć mu w twarz
jak często mnie wkurwia !
|
|
 |
Wiem, że nigdy się nie dowiesz, ze zabijasz mnie każdego dnia.
|
|
 |
Nie sprawiaj bym cię kochała. Nie chcę gonić za czymś, czego nie mogę znaleźć...
|
|
 |
Moje serce jest jak plastelina. Potrzebuje ciepła, żeby nie stwardnieć.
|
|
 |
To niemożliwe- mówi rozum. To lekkomyślność- mówi doświadczenie. To może zranić- mówi duma. Spróbujmy- mówi marzenie...
|
|
 |
- Podobno złamał jej serce.
- To prawda.
- Ale wygląda na szczęśliwą. Jakby w ogóle nie cierpiała z tego powodu.
- Ona cierpi, ale wewnątrz.
|
|
 |
Z miłością do drugiej osoby jest jak z chorobą. Często przychodzi niespodziewanie, czasem się komplikuje, wraca. A nawet zdarza się, że pozostawia po sobie jakieś piętno, lub drobny uraz.
|
|
 |
Tak potraktowane serce nie pokocha nigdy więcej.
|
|
 |
Jeśli miłość była pożądaniem, pocałunkami i dotykiem - to kochała Go. A jeśli miłość była budzeniem z koszmarów, szeptanymi rozmowami ciemną nocą, wdzięcznością i troską - to wciąż Go kochała. Jeśli była czułością, tęsknotą, radosnym błyskiem w oku na każde spotkanie - to chyba kochała Go ponad wszystko.
|
|
 |
Nie wiedziała, czy to była miłość. Nie przypominało to na pewno żadnego uczucia, które czuła do tej pory. Kiedy teraz o tym myślała, wiedziała, że to było coś nowego. Może jedynego w swoim rodzaju.
|
|
 |
Nie mów nic, co chciałbyś cofnąć
|
|
|
|