 |
Nie wiem, czy słuchasz, jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze. / bro.
|
|
 |
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli. Rozczarowanie to chleb powszedni. Nie są możliwe już happy end'y. Wszystko jest jasne, pierdol to, biegnij. / pih.
|
|
 |
Ponosisz klęskę, kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem. To jest jak zejście, spełnia się plan; życie to życie, rodzisz się i umierasz sam. / pih.
|
|
 |
|
on zawsze będzie tym najlepszym, wiesz? bez względu na wszystko. / i.need.you
|
|
 |
Mimo dzisiejszego dnia, ja nigdy o Tobie nie zapomnę. Zawsze będę wspominać Cię tak jak na początku, kiedy chciałeś powiedzieć, że mnie kochasz i tak słodko się stresowałeś. Te kilka lat nauczyło mnie wielu rzeczy z tych dobrych, żeby nigdy nie odpuszczać i zawsze wierzyć do końca a z tych złych, że nie warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki i czasem trzeba coś zakończyć nawet jeśli to bardzo boli. Kochałam zawsze szczerze mimo dzisiejszych słów. Bądź szczęśliwy.
|
|
 |
Mam ochotę skurwić ryj i w tym nagannym stanie wykrzyczeć Ci prosto w oczy, jak bardzo zjebałeś mi życie.
|
|
 |
I będę nieszczęśliwa jutro, pojutrze i jakoś tak zawsze.
|
|
 |
Uświadamiasz sobie, że całe szczęście, które miałaś to tylko zbiór kłamstw. Czujesz, jak ziemia osuwa Ci się spod nóg, tak jak podczas trzęsienia ziemi. I nie wiesz już nic.. Nie wiesz, gdzie iść, co robić, jak się zachowywać, żeby nie wpaść do tej otchłani, która teraz Cię dzieli między przeszłością a przyszłością. Nie wiesz, co zrobić, żeby nie utknąć i brnąć nadal w przód. I już nie wiesz, co sądzić, co myśleć, co czuć. Wiesz tylko, że nikomu więcej nie zaufasz. I to wszystko przez jedną osobę, której kiedyś oddałaś całą siebie.
|
|
 |
Dwie osoby są potrzebne, żeby dać życie. Ale tylko jedna, żeby je spierdolić.
|
|
 |
Kilometry problemów, sto powodów, by odejść. Znalazłem jeden, dla którego chcę żyć - mówię o tobie..
|
|
 |
Im bardziej chcesz, tym mniej dostajesz
|
|
 |
Wiesz, w życiu nic nie jest oczywiste. Sami wszystko komplikujemy. Milczymy, kiedy moglibyśmy wyjaśnić, a w momentach, kiedy trzeba się zamknąć, lubimy powiedzieć o jedno słowo za dużo, które tak cholernie rani. Puszczamy dłonie tych, których kochamy z nadzieją, że czyjeś pokochamy bardziej i dopiero wtedy zaczynamy rozumieć, że oto przekreśliłam najpiękniejszą miłość mojego życia. Rzadko kiedy jesteśmy na czas, bo ciągle myślimy, że jeszcze przyjdzie lepsza pora, że jeszcze będzie szansa, że jutro, pojutrze, a potem to już za rok. Odkładamy coś na potem, bo teraz snujemy marzenia, które i tak odłożymy na kiedyś tam. Tacy właśnie jesteśmy. Sami sobie wszystko jebiemy, a potem mamy pretensje. Żyjemy na potem, a potem nie mamy czasu na życie./esperer
|
|
|
|