|
SUKA WRÓCIŁA, z pozdrowieniami - gropeme
|
|
|
Może kiedyś, będę potrafiła się z tym rozstać, będę od tego silniejsza. Ale jak narazie jestem tylko słabym pionkiem, który lubi się wplątywać w problemy, im większe tym lepiej. / gropeme
|
|
|
[...] stałem, sam nie wiedząc, czy na coś czekam, czy wszystko już mi obojętne.
|
|
|
to ja byłam tą zdolną do wszystkiego, dla Ciebie. to ja przyjmowałam Cię pod swój dach - zdołowanego, zmarzniętego i brudnego od uczuć, które Tobą szamotały. to ja stawałam między Tobą a gośćmi z którymi chciałeś się napierdalać. to ja podnosiłam Cię najebanego z podłogi łazienki, gdy życie Cię na nią sprowadziło. to ja jechałam za Tobą czternaście godzin pociągiem, tylko po to byś nie zrobił jakiegoś głupstwa. to ja odbierałam telefony nad ranem, i nie zwracając uwagi na obowiązki, które miałam - jechałam do Ciebie z wódką, by zapić smutki. to ja byłam gotowa zawsze stać za Tobą murem, z całej siły trzymać się za rękę, i skoczyć za Tobą w ogień, jeśli byłaby ku temu potrzeba. to ja - ta naiwna, która dziś najwyraźniej nie zasługuje na marne 'cześć' z Twoich jakże aroganckich ust./ veriolla
|
|
|
to jest najgorsze uczucie - gdy stoisz obok Niego, i wiesz,że nawzajem Was do siebie ciągnie, a mimo to nie możecie być ze sobą. to jest to apogeum frustracji - gdy tak bardzo Go chcesz, a wiesz, że nie potrafi się zaangażować, że jest emocjonalnym zerem, że nie wie co to związek, uczucia i bycie ze sobą. to jest właśnie jedno z tych najbardziej bolesnych odczuć - świadomość tego, że facet, którego kochasz, nie jest w stanie dać Ci tego samego - bo nie potrafi, bo nie nauczyli Go kochać, bo ma w sobie tak ogromne pokłady żalu i odrzucenia, że nie jest w stanie zaakceptować miłości.. / veriolla
|
|
|
'..Kocham tego mężczyznę(...)kocham za to, że się o mnie troszczy...troszczy się. To takie nieoczekiwane, takie wzbogacające. Jest mój, a ja jestem jego..' ♥
|
|
|
'..Nigdy nie chciałem więcej, dopóki nie poznałem ciebie..' ♥
|
|
|
I od tej pory żyje się z dnia na dzień, i dostaje paranoi od spraw banalnych, które kiedyś wyłącznie śmieszyły, i coraz częściej mówi do siebie o braku sensu, braku sensu czegokolwiek i bardzo się o ten brak sensu boi, a on nabiera coraz bardziej realnych kształtów.
|
|
|
" Inspiruje mnie przepaść. Gaszę papierosa. Pierdolę sentymenty. Przytulam się do siebie. Przepadam bez wieści. "
|
|
|
Wsłuchujemy się w szepty nicości ostrzegającej nas, że będzie ciężko. | nieogarniamciebejbe
|
|
|
(...) Nie pozwól sobie na śmierć zimą, to by było zbyt łatwe, zbyt oczywiste, tak nie można.
Dotrwaj wiosny, chociażby tylko po to, żeby przekonać się czy było warto.
Dotrwaj wiosny, chodź późnymi wieczorami do kina na bezsensowne filmy, wychodź na kawę do kawiarni, staraj się odmrażać swoją duszę rozmowami, próbuj sklejać słowa inne niż te, które mowią o tym, że wszystko umiera.
Postaraj się dotrwać wiosny, pamiętaj, umierać zimą nie wypada. | nieogarniamciebejbe
|
|
|
'..Tak się stało trudno co zrobić
przecież na siłę nie będziesz się prosić
Szkoda gdyż miało być inaczej
Bywa nie ta to złapię inną szansę..'
|
|
|
|