|
'..Każda piękna dusza zasługuje na szczęście
Każda piękna kobieta zasługuje na miłość
Czemu zatem dajesz się upodlić?
Zmień swoje podejście, bądź cierpliwa,
Książę z bajki przyjdzie, da Ci wszystko..''
|
|
|
'..Obojętne dla Niego, co dla Ciebie najważniejsze
Powiedz, jest nadzieja jeszcze, czy już czas wyzwolić przestrzeń?..'
|
|
|
'..On chciał zabić miłość i od konsekwencji uciec
Chciałaś tylko pokazać mu piękno oraz całą resztę,
Ale nie wiedziałaś, że rzucasz diamenty przed wieprze..'
|
|
|
'..Powiedz mi, czy myślałaś o tym dobra kobieto
Czy to sens ma, kiedy jego serce jak beton?
Jesteś więcej warta, może to już czas na detoks?
Chyba nic bardziej nie boli drugim planem być dla Niego..''
|
|
|
'..Ile w Tobie cierpliwości jest, dobra dziewczyno
By poświęcić siebie, aby zwyciężyła miłość?
Ile wybaczyć potrafisz, powiedz by to wszystko żyło?
Ile ran w Twoim sercu jeszcze się nie zagoiło?..'
|
|
|
'..Sama nie wiesz czy to z Tobą coś nie tak, jesteś rozdarta
Myślisz często czy w tym mieście znajdziesz lepszego chłopaka
Znaleźć ciche miejsce, płakać, tak by nikt tego nie spostrzegł..'
|
|
|
Mam nadzieję, że się trzymasz. Że u Ciebie wszystko dobrze, że nie dzieje Ci się krzywda. Tylko tyle.
|
|
|
(...) Czy nie lepiej spróbować przeżyć to, co jest nam dane tu i teraz, to, do czego mamy 100% pewność? Przeżyć to tak jak nam się podoba? Nawet jeśli to ma oznaczać kolorowanie swojego świata za pomocą tego syfu? Przecież powinniśmy sami decydować w jakim sklepie kupujemy kredki i farby, żeby to wszystko ubarwnić. Jedni mogą wybrać się do działu z dziecięcymi ubrankami, drudzy do monopolowego, inni do tzw. " coffee shop'u ", a jeszcze inni pójść do dilera. Sami najlepiej wiemy, gdzie znajdziemy najodpowiedniejsze kredki dla nas, prawda? | nieogarniamciebejbe
|
|
|
Wolałam chyba żyć w błogiej nieświadomości. Świadomość to prawdziwe piekło, nieświadomym egzystuje się łatwiej. Naiwni, nieświadomi ludzie. Ale przecież tego można było się spodziewać. To są właśnie skutki długich lat nadmiernego rozmyślania. W końcu zaczynamy dochodzić do różnych wniosków i niektóre z nich zaczynają nas przerażać. | nieogarniamciebejbe
|
|
|
Nie wiem dlaczego, ale ten horror zawsze zaczyna się w nocy,
Kiedy nikt mnie nie słyszy, nikt nie udzieli pomocy.
Chociaż w sumie za dnia jest przecież podobnie,
Ludzie mnie mijają bezwiednie, nic nie dzieje się u mnie, wszystko koło mnie. | nieogarniamciebejbe
|
|
|
Znowu zrobiło się tu tak cicho. Moją ciszę nagle przerwał piorun, jeden krótki, ale wyraźny. Błysk rozjaśnił niebo. Przez chwilę zobaczyłam tą jasność, tą cholernie długo oczekiwaną jasność, a potem znowu wszystko pociemniało. Znowu zrobiło się cicho. Nie krzyczę, bo już coś zatkało mi dawno usta i nie pozwala wypowiadać słów mówiących o porażkach. Porażki stały się moją rutyną, wiesz? Życzę Ci, żebyś nigdy nie wypowiedział tego zdania. Jeśli porażki staną się Twoją rutyną, to nie będzie łatwo przerwać tego schematu, a może nawet nigdy Ci się to nie uda. | nieogarniamciebejbe
|
|
|
Nie miałem zamiaru Cię nigdy ranić, bo
Wszystkie te ekscesy się biorą z mojej głupawy, choć
Wątpię, że szybko nadejdą zmiany to
Mogę mimo wszystko wpatrywać się godzinami w nią
|
|
|
|