 |
|
nikt nie widzi kiedy rozwalam się na pół , nikt nie wie co czuję w środku , nikt nie dowie się co mnie tak naprawdę boli , jednak wszyscy wiedzą że Ty jesteś tym powodem .
|
|
 |
|
nikt nie widzi kiedy rozwalam się na pół , nikt nie wie co czuję w środku , nikt nie dowie się co mnie tak naprawdę boli , jednak wszyscy wiedzą że Ty jesteś tym powodem .
|
|
 |
|
Nie będę szczera, jeżeli powiem, że jest mi łatwo z tą całą sytuacją. Jest mi bardzo źle. Bez niego przestaje powoli żyć i nie potrafię ukryć tego, jak bardzo mi go brakuje, nawet w najmniejszym stopniu. Kłócę się ze wszystkimi, że to moja wina, a nie jego. Nigdy wcześniej tak nie potrafiłam, raczej nie obwiniałam siebie, nawet jeżeli rzeczywiście to ja popełniłam błąd. Nie podporządkowałam się pod jakieś "normy" osoby w moim wieku. Praktycznie na każdy temat miałam inne zdanie niż pozostali. Byłam silna, psychicznie. I mimo, że w środku walczyłam z emocjami, zawsze byłam uśmiechnięta. Nie pozwoliłam by ktokolwiek w szkole, czy w domu zauważył, że umieram wewnętrznie. Jednak ten człowiek potrafi złamać mnie w jednej sekundzie. Otóż tak, też mam uczucia. Których teraz, choćbym nie wiem jak chciała, nie potrafię ukryć. [mamotobie]
|
|
 |
|
Nie każdy uśmiech to oznaka radości, wiesz? / patteek
|
|
 |
|
I nie potrafię powiedzieć, że nie chciałabym Cię mieć.. [ifall]
|
|
 |
|
Pierdolone szczęście może by tak raz w życiu byś było dla mnie łaskawe ? | zakochana.pl
|
|
 |
|
idę do przodu w zgodzie z moim sercem. | Rafi
|
|
 |
|
Słyszę dźwięk budzika i błądząc dłonią niedaleko poduszki próbuje odnaleźć źródło hałasu. -No pięknie. 7 rano. - Powoli wygrzebuje się z łóżka i zaczynam walkę z czasem. Muszę przygotować się do wyjścia w pół godziny, więc szybko szykuje się, pakuje i robię coś na szybko do jedzenia. W szkole jestem 10 min wcześniej. I znów spędzam tam kilka godzin, które nie wiem kiedy przeleciały, ostatnio niczego nie zauważam. Ale jest, ostatnia lekcja, dzwonek, wykręcanie się od spotkania ze znajomymi, dom. I tu zaczyna się mój wewnętrzny koszmar. Zaraz po wejściu do domu robię kawę i udaje się jak najszybciej do pokoju. Przebieram się w stary dres, wiąże włosy w niedbały kucyk i płacze, tak po prostu. Nie potrafię tego opanować. Aż w końcu kładę się spać z tą myślą, że jutro będę cierpieć tak samo, jak wczoraj. Kolejny nudny dzień. [mamotobie]
|
|
 |
|
Pamiętam jeszcze jak było kiedyś. Zawsze miałam dla każdego czas, a w moim charakterze nie było nawet odrobiny chamstwa. Nie wierzyłam w miłość, mimo, że byłam do kogoś bardzo przywiązana. Miałam czas dla każdego, gdy miał problem zawsze byłam tą, która mówi "będzie dobrze" i szczerze w to wierzyłam. Nie piłam, nie paliłam, nie ćpałam i nawet nie myślałam o tym, żeby zacząć. Chciałam być inna niż wszyscy, nie stosując się do żadnego wzorca, chciałam wygrać życie. Jednak okazało się to zbyt trudne. Wszystko, dosłownie WSZYSTKO się zmieniło. [mamotobie]
|
|
 |
|
spójrz w moje oczy. co w nich widzisz? bo ja w nich widzę pustkę, żal i ogromne cierpienie. z jednego powodu, dla niektórych banalnego, lecz dla mnie najważniejszego w życiu - brak Ciebie.
|
|
 |
|
A wysyłając do Ciebie pierwszą wiadomość nie sądziłam, że pociągnie ona za sobą tyle wydarzeń, płaczu, smutku i szczęścia.
|
|
 |
|
Wspomnienia bolą... Zabijają.
Zabijają od środka, mimo że na zewnątrz wydajemy się normalni. Nikt nie wie, co przeżywamy wewnątrz. Nikt nie jest w stanie nam pomóc.
Bo gdy tylko zostajemy sami to wszystko do nas wraca.
|
|
|
|