 |
mieszkam w totalnej dziurze, często brakuje mi wielkiego miasta z mnóstwem sklepów, fast foodów. najbardziej jednak potrzebuję anonimowości. mam dość plotek, rozchodzących się w zabójczym tempie. najczęściej zmyślonych fantazji ludzi, nie posiadających własnego życia. nie chcę oglądać ćpunów, alkoholików na każdym rogu. marzę by pójść spokojnie do kina, zobaczyć moich ukochanych artystów na koncertach, a nie ciągnąć się czterdzieści kilometrów autobusem, do jakiejkolwiek rozrywki. wymiękam.
|
|
 |
|
Przez ten miesiąc tygodnie były dla mnie o wiele dłuższe niż zawsze, a sen krótszy o kilkadziesiąt łez.
|
|
 |
dzisiaj Cię nie ma wtedy byłeś i teraz znaczenia nie ma kurwa, nie ma dziś. | HuczuHucz
|
|
 |
Nie umiem o tobie zapomnieć, też nie do końca chce, kiedy myślę że jestem na dobrej drodze wpiepszają się wspomnienia i cofam się do tyłu. | zakochana.pl
|
|
 |
A na święta siebie tobie życzę. | zakochana.pl
|
|
 |
W te święta chce życzyć wam miłości, miłości, miłości, syndromu 'cieszyjapka' oraz spełnienia marzeń. ♥ Wesołych Świąt Miśki. ♥
|
|
 |
Czy jeszcze kiedyś będzie dobrze? oczywiście że będzie tylko szkoda że ty nie będziesz powodem mojego szczęścia. | zakochana.pl
|
|
 |
|
Jesteś już tylko wspomnieniem, jednym z wielu starych, zakurzonych historii. / sztanka__lovuu
|
|
 |
chcę taki dzień w którym powiem Ci wypierdalaj i nie będę tęsknić. | zakochana.pl
|
|
 |
wiesz co mnie najbardziej w tym wszystkim boli? to że 2 tygodnie temu było wszystko idealnie, będąc wtedy w twoich ramionach poczułam że mam wszystko, że w moim życiu brakowało mi tylko ciebie. a teraz jak mnie widzisz w szkole nie potrafisz powiedzieć głupiego "cześć". czemu w taki krótki czas stałam się tak obojętna? nie widzisz tego jak mnie to boli? żadnego słowa wyjaśnienia, ani żadnej przyczyny czemu jest tak a nie inaczej. i to nie jest tak że każdego dnia przestaje mi zależeć, że mniej boli po prostu zaczynam cię po trochu nienawidzić za to jak mnie potraktowałeś. | zakochana.pl
|
|
 |
boli mnie to, gdy kolejny brat zmienia się w ćpuna, który nie widzi świata po za zielskiem. w takich momentach nie jestem ani trochę za legalizacją. marihuana uzależnia. nie raz roniłam łzy, gdy ziomek po kiepskiej, zielonej fazie, spróbował fety. ich rap nie jest już taki jak wcześniej, nawijają zupełnie bez sensu, o głodzie. nie chcę stracić przyjaciół, ale nie umiem im pomóc, to mnie dobija.
|
|
|
|