 |
|
“Ojciec jest dla ciebie uosobieniem Boga. A jeśli nie znasz swojego ojca, jeśli twój ojciec dał nogę, albo nigdy nie ma go w domu, to jakie jest twoje wyobrażenie o Bogu?”
|
|
 |
|
Ludzie mówią "weź się lecz się". Sam się weź się, lecz się, kurwa, co jeden lepszy ekspert.
|
|
 |
|
po pierwsze się boję że nie dam rady, po drugie potrzebuję kogoś kto mnie pokocha, a po trzecie to sama już nie wiem czego chcę.
|
|
 |
|
Nie chce mi się opowiadać co u mnie ,jak się czuję i jak mi się układa.Wiem ,że Ciebie to i tak jebie.Mam dosyć tych fałszywych mord.Szczerze mówiać ,co u Ciebie też mało mnie interesuje.|kissmebabyx3
|
|
 |
|
Słucham i czytam jakie to inni mają problemy ,jak im źle i jakie to wszystko skomplikowane.Zastanawiam się jedynie czego oczekują ,skoro nie robią nic ,żeby było lepiej|kissmebabyx3
|
|
 |
|
Jest źle ,jest cholernie źle ,ale co Cię to obchodzi|kissmebabyx3
|
|
 |
|
-zamknij się, wyjdź stąd, wkurzasz mnieeee! -mmm jesteś ostra jak obrazy w HD -wrrrrrr!//rozmowa z bratem:P
|
|
 |
|
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało Wielkie sprawy głupią miłością.
|
|
 |
|
Zobacz jak wszystko 'pięknie' się jebie. Jak pierdolony domek z kart. / napisana
|
|
 |
|
Myślisz, że jest już lepiej, że wszystko powoli wraca do normy. Ba nawet ponad normę, ale nie. Za szybko wyciągnęłaś wnioski. Znów jest źle, znów wszystko się pieprzy. I chociaż nie wiadomo jak bardzo byś chciała żeby było dobrze, to pamiętaj, że w związku starać się muszą obydwie strony. / napisana
|
|
 |
|
Wiem, że gdyby to nie była miłość nas już dawno by nie było. / napisana
|
|
 |
|
Łzy. Nie powinnam płakać, ale łzy ciurkiem wypływają z moich oczu. Czuje, że tracę grunt pod nogami. Najgorsze uczucie. Łzy. Pozostawiają mokre ślady na mojej bluzce. Czuję się źle. Najciekawsze jest to, że nikt nie widzi, że coś jest nie tak. Nikt nie widzi mojego smutku. Może nie chcą widzieć? A może jednak nie mogą, bo sprytnie kryję go w sobie tworząc kolejną maskę? Może jestem w tym tak dobra? Skrzętnie dusze go w sobie, by wybuchnąć wieczorem, w poduszkę, w samotności. Łzy. Czasem przynoszą ulgę, ale chyba nie wtedy, gdy ukochana osoba potrafi tak ranić. Łzy. Tak bardzo boję się samotności, dlatego pomimo tego, że płaczę to zaciskam zęby próbując to wszystko przetrwać i poczekać aż szczęście wróci, bo najwyraźniej zrobiło sobie wolne. / napisana
|
|
|
|