 |
'Kochanie, dalej wierzę że kiedyś wygramy.'
|
|
 |
'Niebo zbyt niebieskie a my znów sami.'
|
|
 |
'Jedni uciekli żyć, jedni uciekli w melanż.'
|
|
 |
|
Tyle chciałabym c powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?
|
|
 |
rany. po co mi to robiłeś? po co kazałeś mi cierpieć? żebym Cię znienawidziła? żebym przestała do Ciebie cokolwiek czuć? powiem Ci, że się udało, jeśli o to chodzi. ale nie przestałeś być dla mnie ważny. i nigdy nie przestaniesz. prawda. cierpię coraz bardziej. bo nie mogę już Cię mieć, ale też wiem, że nie mogę być już Twoja. przynajmniej na razie. boję się, że znów mnie skrzywdzisz. i boję się, że ja mogę skrzywdzić Ciebie. a tak strasznie bym tego nie chciała..
|
|
 |
Umarły plany, wszystko to co było piękne, umarła miłość w jednej chwili, niepojęte. Zniknęło szczęście a może nigdy go nie było ? Być może mnie i Ciebie nigdy nic nie łączyło ? / Jeden Osiem L ♥ .
|
|
 |
Moja duma to skurwiel, a to dostałem w genach. / Sitek ♥ .
|
|
 |
|
i gdzieś, nie wiem dokładnie w którym momencie, stało się coś niewiarygodnie złego. nie miałam siły normalnie funkcjonować, nie potrafiłam skupić się nad najprostszymi rzeczami, chodziłam rozkojarzona i zupełnie nieobecna . wszystko, każda najzwyklejsza czynność, była dużym wyzwaniem, nieosiągalnym wręcz . znikałam z dnia na dzień, z sekundy na sekundę . rozmywałam się . miłość zabiła mnie od środka, wyżarła ze mnie życie niczym potwór z jakieś dennej bajeczki .
|
|
|
|