głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gubiesiewtwoichslowach

i zastanawiała się ile razy puści sobie jeszcze replay tej chwili ? pewnie sporo . będzie to robiła dopóki nie zrozumie  że to nic nie znaczyło .    	  ansomia

rebelliousprincess dodano: 26 luty 2014

i zastanawiała się ile razy puści sobie jeszcze replay tej chwili ? pewnie sporo . będzie to robiła dopóki nie zrozumie, że to nic nie znaczyło . / ansomia

pragnę aby w dzień Twoim ulubionym dźwiękiem był  stukot moich szpilek  jednak w nocy gdy opadam na łóżko  zanurzając się w sen  mój oddech gdy śpię .

rebelliousprincess dodano: 5 stycznia 2014

pragnę aby w dzień Twoim ulubionym dźwiękiem był, stukot moich szpilek, jednak w nocy gdy opadam na łóżko, zanurzając się w sen, mój oddech gdy śpię .

Nie jestem w stanie pojąć dzisiejszego świata. Dlaczego nie może być wszystko  jak kiedyś? Dlaczego każdy musi się odnosić do drugiej osoby z pogardą  wyższością i brakiem szacunku? Dlaczego tak wielu ludziom sprawia przyjemność wyśmiewanie się czy ubliżanie drugiej osobie? A może po prostu ludzie nie mają pomysłu na własne życie i chcą się z każdym bawić  zamiast zająć się czymś konkretnym? Dlaczego nikt nie pomyśli o tym  jak może poczuć się ktoś  kto jest szykanowany przez grupę ludzi bądź jednego osobnika? Dlaczego najbardziej się czepiają  niektóre osoby tych słabszych  kłamiąc bądź wykorzystując ich słabości i niemoc w celu zaspokojenia swoich życiowych potrzeb  które najczęściej nazywamy podnoszeniem swojego 'ego'? Dlaczego tak bardzo musimy się ranić  zadawać cierpienie  doprowadzać do płaczu?

rebelliousprincess dodano: 5 stycznia 2014

Nie jestem w stanie pojąć dzisiejszego świata. Dlaczego nie może być wszystko, jak kiedyś? Dlaczego każdy musi się odnosić do drugiej osoby z pogardą, wyższością i brakiem szacunku? Dlaczego tak wielu ludziom sprawia przyjemność wyśmiewanie się czy ubliżanie drugiej osobie? A może po prostu ludzie nie mają pomysłu na własne życie i chcą się z każdym bawić, zamiast zająć się czymś konkretnym? Dlaczego nikt nie pomyśli o tym, jak może poczuć się ktoś, kto jest szykanowany przez grupę ludzi bądź jednego osobnika? Dlaczego najbardziej się czepiają, niektóre osoby tych słabszych, kłamiąc bądź wykorzystując ich słabości i niemoc w celu zaspokojenia swoich życiowych potrzeb, które najczęściej nazywamy podnoszeniem swojego 'ego'? Dlaczego tak bardzo musimy się ranić, zadawać cierpienie, doprowadzać do płaczu?

Może tęsknie. Być może zbyt bardzo  przy ciepłej herbacie i ulubionej książce. Może nieraz powracam jeszcze do tamtych dni  aby znów zasmakować radości i prawdziwej miłości. Może nadzieja  która zakiełkowała w sercu zwiędnie pozostawiając za sobą jedynie małą  wypaloną dziurę w kształcie jego inicjałów  a ja bez żadnych skrupułów będę mogła wziąć głęboki wdech i uśmiechnąć się do przypadkowo mijanego chłopaka podczas zimowych wyprzedaży.   zakochanawnimx3

rebelliousprincess dodano: 5 stycznia 2014

Może tęsknie. Być może zbyt bardzo, przy ciepłej herbacie i ulubionej książce. Może nieraz powracam jeszcze do tamtych dni, aby znów zasmakować radości i prawdziwej miłości. Może nadzieja, która zakiełkowała w sercu zwiędnie pozostawiając za sobą jedynie małą, wypaloną dziurę w kształcie jego inicjałów, a ja bez żadnych skrupułów będę mogła wziąć głęboki wdech i uśmiechnąć się do przypadkowo mijanego chłopaka podczas zimowych wyprzedaży. /zakochanawnimx3

dałam się podejść jak małe dziecko  dałam się odwinąć wokół palca. jest moim uzależnieniem  jest czymś więcej. przysięgam  ja wariuję  wariuję bo nie wiem co się z nim dzieję i nie wiem dlaczego za taki ogrom miłości dziękuję mi obojętnością. nie wiem i wydaję mi się że postradałam zmysły. czuję miliony szpilek wbitych w ciało  mam skurczony żołądek i z trudem oddycham.chciałabym zasnąć i nigdy więcej się nie obudzić. nie jestem zdolna do niczego prócz czucia bólu. jest tylko ból  ból  ból i łzy których nie jestem w stanie opanować. nie potrafię sterować swoim ciałem. Boże oddaj mi MNIE błagam i uwolnij od tej agonii  błagam.   nervella

rebelliousprincess dodano: 14 grudnia 2013

dałam się podejść jak małe dziecko, dałam się odwinąć wokół palca. jest moim uzależnieniem, jest czymś więcej. przysięgam, ja wariuję, wariuję bo nie wiem co się z nim dzieję i nie wiem dlaczego za taki ogrom miłości dziękuję mi obojętnością. nie wiem i wydaję mi się,że postradałam zmysły. czuję miliony szpilek wbitych w ciało, mam skurczony żołądek i z trudem oddycham.chciałabym zasnąć i nigdy więcej się nie obudzić. nie jestem zdolna do niczego prócz czucia bólu. jest tylko ból, ból, ból i łzy,których nie jestem w stanie opanować. nie potrafię sterować swoim ciałem. Boże oddaj mi MNIE,błagam i uwolnij od tej agonii, błagam. / nervella

Przytul mnie. Niewykluczone  że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć  setek emocji i wszelkiej frustracji  nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu  nic nie mów  udawaj  że nie zauważyłeś  pokaż  że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut  tul mnie  muszę zebrać myśli  to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz  proszę  układam uczucia na półce  muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa  wyczujesz ten moment. Oddalę się  nie wysuwając z ramion  lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę   bo nie kochałam  a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości  lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam  bo poznając wizytówkę Twojej duszy  mimowolnie Cię znienawidziłam.

rebelliousprincess dodano: 13 grudnia 2013

Przytul mnie. Niewykluczone, że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć, setek emocji i wszelkiej frustracji, nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu, nic nie mów, udawaj, że nie zauważyłeś, pokaż, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut, tul mnie, muszę zebrać myśli, to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz, proszę, układam uczucia na półce, muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa, wyczujesz ten moment. Oddalę się, nie wysuwając z ramion, lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę - bo nie kochałam, a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości, lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam, bo poznając wizytówkę Twojej duszy, mimowolnie Cię znienawidziłam.
Autor cytatu: definicjamiloscii

Nazywasz go szczęściem  chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu.

ulotnachwila dodano: 3 listopada 2013

Nazywasz go szczęściem, chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu.

Wszystko zaczęło się od niewinnego spojrzenia. Zajrzał w moje oczy i nagle poczułam  że serce zaczęło wyrywać się w jego kierunku. To prawie tak jakby miał w sobie jakiś magnez  bo nagle nie potrafiłam przestać o nim myśleć i każda cząstka mojego ciała chciała go poznać i mieć jak najbliżej siebie. Uzależniał mnie od swojej osoby od samego początku naszej znajomości  a ja naiwna zawsze mu ulegałam. Boże  do dziś nie wiem jak to się stało  że to właśnie on rozkochał mnie w sobie do granic szaleństwa. W jego towarzystwie czułam ogromną euforie i pozwalałam aby zastąpił mi cały świat. To nie była dobra decyzja  bo gdy odszedł ból sparaliżował całe moje ciało. Ulotniło się ze mnie życie  nie chciałam znać samej siebie  bo ja po prostu bez niego nie istniałam. Nie miałam sił wstać z łóżka  nie miałam siły jeść  mówić  chodzić  uśmiechać się. Nie miałam ochoty patrzeć na słońce i na radość innych ludzi. Chciałam umrzeć  chociaż w sumie umierałam i to każdego dnia  z miłość.   napisana

rebelliousprincess dodano: 30 października 2013

Wszystko zaczęło się od niewinnego spojrzenia. Zajrzał w moje oczy i nagle poczułam, że serce zaczęło wyrywać się w jego kierunku. To prawie tak jakby miał w sobie jakiś magnez, bo nagle nie potrafiłam przestać o nim myśleć i każda cząstka mojego ciała chciała go poznać i mieć jak najbliżej siebie. Uzależniał mnie od swojej osoby od samego początku naszej znajomości, a ja naiwna zawsze mu ulegałam. Boże, do dziś nie wiem jak to się stało, że to właśnie on rozkochał mnie w sobie do granic szaleństwa. W jego towarzystwie czułam ogromną euforie i pozwalałam aby zastąpił mi cały świat. To nie była dobra decyzja, bo gdy odszedł ból sparaliżował całe moje ciało. Ulotniło się ze mnie życie, nie chciałam znać samej siebie, bo ja po prostu bez niego nie istniałam. Nie miałam sił wstać z łóżka, nie miałam siły jeść, mówić, chodzić, uśmiechać się. Nie miałam ochoty patrzeć na słońce i na radość innych ludzi. Chciałam umrzeć, chociaż w sumie umierałam i to każdego dnia, z miłość. / napisana

mordeczko.Chciałem Ci napisać  że chociaż jestem tysiąc km od Ciebie nadal tu wchodzę. Ale korzystając z okazji  chciałbym Ci coś napisać jednak nie wiem od czego zacząć  może zacznę od tego  że Cię uwielbiam i zazdroszczę Twojemu jedynemu mężczyźnie  jeżeli oczywiście znajdzie się taki  który z Tobą wytrzyma. Poznając Ciebie z dnia na dzień  odkrywając z dnia na dzień od nowa  nigdy bym nie pomyślał  że otworzysz się dla mnie tak bardzo  że po każdym spojrzeniu bd wiedział o co chodzi w Twojej czasem mało pojmujące dla innych grze. Uwielbiam rozmawiać z Tobą przez skype  bo niestety na razie nie mamy możliwości pogadać w rl. Słuchać Twoich opowiadań  które czesto kończą się kwestia 'wiem że nic z tego nie zrozumiałeś  ale tam chuj tam  chuj' lubię patrzeć jak się wyginasz i Twoją słodką buźkę  gdy od razu wstaniesz. Wielbie też Twoje fochy  gdy mówisz że mam na Ciebie nie patrzeć. Długo bym pisał o tym wszystkim jednak zostawię to na inna okazje i na chwile kiedy złapie wene twórczą M

rebelliousprincess dodano: 30 października 2013

mordeczko.Chciałem Ci napisać, że chociaż jestem tysiąc km od Ciebie nadal tu wchodzę. Ale korzystając z okazji, chciałbym Ci coś napisać jednak nie wiem od czego zacząć, może zacznę od tego, że Cię uwielbiam i zazdroszczę Twojemu jedynemu mężczyźnie, jeżeli oczywiście znajdzie się taki, który z Tobą wytrzyma. Poznając Ciebie z dnia na dzień, odkrywając z dnia na dzień od nowa, nigdy bym nie pomyślał, że otworzysz się dla mnie tak bardzo, że po każdym spojrzeniu bd wiedział o co chodzi w Twojej czasem mało pojmujące dla innych grze. Uwielbiam rozmawiać z Tobą przez skype, bo niestety na razie nie mamy możliwości pogadać w rl. Słuchać Twoich opowiadań, które czesto kończą się kwestia 'wiem,że nic z tego nie zrozumiałeś, ale tam chuj tam, chuj' lubię patrzeć jak się wyginasz i Twoją słodką buźkę, gdy od razu wstaniesz. Wielbie też Twoje fochy, gdy mówisz że mam na Ciebie nie patrzeć. Długo bym pisał o tym wszystkim jednak zostawię to na inna okazje i na chwile kiedy złapie wene twórczą/M

Cześć przyjacielu  chciałabym Ci powiedzieć  że już mam dość tego milczenia  które tak kiedyś uwielbialiśmy. Teraz trwa zbyt długo. Potrzebuję Cię  chociaż na początku naszej przyjaźni  tak idealnie potrafiłam zgrywać niezależną. Potrzebuję kopa  by znów wstać z uśmiechem na twarzy  potrzebuję naszych milczących podróży  kończącym się głupim  przegrałaś  . Potrzebuję kogoś  do kogo mogę napisać o 3 w nocy  że jest źle  wiedząc  że zaraz zjawi się z flaszką wódki  kogoś  kto będzie siedział całą noc przy mnie  słuchając nędznych opowieści. Pamiętam  nawet jak bardzo czułam Twój wzrok  gdy zasnęłam Ci na kolanach. A najbardziej nie mogę zapomnieć słów  Adrian nie żyje  one najbardziej zabolały  tym bardziej  że miałam być tam  z Tobą. Jednak  wierzę w to głęboko  że tam jest lepiej  śmiejesz się z moich głupstw i płaczesz razem ze mną przy takich chwilach jak te.  rebelliousprincess

rebelliousprincess dodano: 29 października 2013

Cześć przyjacielu, chciałabym Ci powiedzieć, że już mam dość tego milczenia, które tak kiedyś uwielbialiśmy. Teraz trwa zbyt długo. Potrzebuję Cię, chociaż na początku naszej przyjaźni, tak idealnie potrafiłam zgrywać niezależną. Potrzebuję kopa, by znów wstać z uśmiechem na twarzy, potrzebuję naszych milczących podróży, kończącym się głupim "przegrałaś" . Potrzebuję kogoś, do kogo mogę napisać o 3 w nocy, że jest źle, wiedząc, że zaraz zjawi się z flaszką wódki, kogoś, kto będzie siedział całą noc przy mnie, słuchając nędznych opowieści. Pamiętam, nawet jak bardzo czułam Twój wzrok, gdy zasnęłam Ci na kolanach. A najbardziej nie mogę zapomnieć słów "Adrian nie żyje" one najbardziej zabolały, tym bardziej, że miałam być tam z Tobą. Jednak, wierzę w to głęboko, że tam jest lepiej, śmiejesz się z moich głupstw i płaczesz razem ze mną przy takich chwilach jak te. /rebelliousprincess

a ból przeszywa skronie i opadają ręce.

unt0uchable dodano: 29 września 2013

a ból przeszywa skronie i opadają ręce.

to nie film  nie da się przed końcem wyjść

unt0uchable dodano: 22 września 2013

to nie film, nie da się przed końcem wyjść

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć