 |
cała klasa w śmiech. ty sie tez śmiejesz a za chwilę do koleżanki, która tez sie śmiała: - co on powiedział? - nie wiem . . .
|
|
 |
-ona ma chłopaka.
-ta?
-noo, i to podobno jakiegoś Włocha
-chyba spod pachy.
|
|
 |
`nienawidzę się za to, że kiedykolwiek zdolna byłam powiedzieć do Niej ' przyjaciółko.' `
|
|
 |
` - Czy bierzesz sobie tę oto kobietę za żone ?
- Wygląda na to , że muszę .
- A czy Ty bierzesz sobie tego oto człowieka za męża . ?
- Skoro nalega ..
|
|
 |
Taka z Ciebie szmata, że aż mopy podnieciłaś.
|
|
 |
Ty nie jesteś głupi jak but. Ty jesteś głupi jak cały sklep obuwniczy !
|
|
 |
mogę ci dać korki z melanżu, synek .
|
|
 |
- a was coś łączy?- numer z orange nic więcej.
|
|
 |
obchodzisz mnie, jak śnieg w lecie
|
|
 |
-co tam?
-źle.
-czemu?
-ostatnio zemdlałam i uderzyłam głową w umywalkę...
-martwię się... .
-o mnie.?
-nie no u umywalkę .
|
|
|
|