 |
36 i 6 stopni Celsjusza, 70 procent wody i dusza, 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jeden Ty by to wszystko zjednoczyć . ♥ / Huczuu .
|
|
 |
- Dlaczego życie jest takie trudne? - Gdyby było łatwe, nie nazywałoby się to życiem.
|
|
 |
Powiedz jej, jak bardzo ją podziwiasz. Kiedy się martwi przytul ją mocno. Wybierz ją spośród innych. Baw się jej włosami. Zdobywaj ją. Po prostu rozmawiaj z nią. Opowiadaj jej dowcipy. Podaruj jej kwiaty bez powodu. Trzymaj ją za rękę. Pozwól jej zasnąć w twoich ramionach. Pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. Powiedz, że wygląda pięknie. Jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. Patrz jej w oczy i się uśmiechaj. Cmoknij ją w czoło. Tańcz z nią, nawet jeśli nie gra muzyka. Pocałuj ją w deszczu.
|
|
 |
I nie żałuj tego kim jesteś, tego jak wyglądasz i jak się zachowujesz..bo jest na świecie ktoś, kto za taka osobę jak ty oddałby swoje życie.
|
|
 |
Wolałabym żebyś budził mnie pocałunkiem, a nie sms-em Hihi ;)
|
|
 |
On nie ma pojęcia, ilu chłopakom dała kosza z jego powodu...
|
|
 |
Chcę nieustannie gubić się, pod Twoją bluzą. Wchłaniać Twój zapach, tuląc się mocno, do klatki piersiowej. Chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce - przy Twoim sercu.
|
|
 |
Myślę, że zdajesz sobie sprawę, że Twój widok cieszy mnie najbardziej.
|
|
 |
Jeśli jakaś kobieta jest w stanie mi go zabrać to ja go nie chcę.
|
|
 |
Tylko on ma tą magiczną moc poprawiania mojego humoru w jedną sekundę! ;*
|
|
 |
- Dlaczego zawsze się uśmiechasz, jak jesteś smutna? - Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać.. - Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie - Ale tak jest łatwiej.. - Łatwiej ? - Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. nikt nie wie o co chodzi.. - Twoje oczy i tak wszystko pokazują.. - Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak... !
|
|
 |
Zawsze się różniłam od innych dziewczyn. Kiedy byłam mała wolałam swoje trampki, krótkie spodenki i kolorowe koszulki z zaje*istymi napisami, a one wolały różowe kiecki z masą śmiesznych falbankami, lakierki i sweet spinki we włosach. Ja wolałam kopać, a przynajmniej starać się trafiać w piłkę, latać po dworze, bawić się w podchody i brudząc na całego, a one wolały udawać dorosłe kobiety mające bogatego męża, dzieci, najlepsze samochody i kochane przyjaciółki. Dziś wolą one nocne kluby, krótkie spódniczki i dekolty. Widzisz... zawsze byłam inna. Nawet teraz malując rzęsy nie otwieram jak większość lasek ust, nie latam za chłopakami śmiejąc sie jak pusta lala. Jestem inna, może i nawet dziwna, ale wiem co to szacunek, miłość i zaufanie, a to ważne.
|
|
|
|