 |
To zabawne na jak wiele sposobów można przechodzić jeden koniec i mimo upływu czasu ta rana wcale nie chcę się zabliźnić./esperer
|
|
 |
EJ NAĆPANA, NAPISZ COŚ W KOŃCU! POZDROWIENIA, NAJEBANA EKSTAZA ;*
|
|
 |
Ciężko mi od paru lat, naprawdę ciężko.. Pale papierosa, robię to częściej niż powinnam, nie mam nic w głowie a może mam tylko nie dopuszczam tego do siebie, ale nie brakuje mi nikogo i niczego, może tylko tej cząstki siebie, którą zgubiłam dawno temu, i optymizmu, którym zarażałam ludzi, ale nie staram się tego odzyskać, nie mam siły na walkę, wole się zatracać i wciąż gubić w pijaństwie, zniesmaczać się narkotykami, moje łóżko jest moim wszechświatem a moja depresja jest moim powołaniem, moje życie jest złe ale myślę, że zasłużę na śmierć, jestem naprawdę smutnym człowiekiem.
|
|
 |
Uważaj na siebie.Nie pozwól się sobie stoczyć,podnieś głowę,spełniaj marzenia,nasze wspólne już legły w gruzach,już to chyba rozumiesz,zacznij żyć beze mnie,tylko lepiej niż przed poznaniem mnie,nie pozwól odebrać sobie szansy na lepsze jutro.Uśmiechnij się,tak wiesz jak to kochałam.Niech Twoje serduszko bije,już nie dla mnie,ale niech bije,bądź szczęśliwy,beze mnie,szczęśliwszy niż kiedykolwiek jeszcze.Naprawiaj to wszystko,co spieprzyłeś,ale nie myśl już o nas,nas nie da się naprawić,nas już kochany nie ma.Nienawidzę Cię,ale wciąż zależy mi,abyś ułożył sobie życie tak,jak kiedyś chciałam,tak kurewsko mocno chciałam,abyś był najszczęśliwszą osobą na świecie dzięki mnie,teraz bądź najszczęśliwszy obok odpowiedniej osoby.Otwórz oczy,chciałabym,aby to było takie łatwe,proszę,zrób wszystko,abyś był szczęśliwy,ja nie umiałam Ci tego szczęścia,przepraszam...| longing_kills
|
|
 |
Gdybym miała się cofnąć parę lat wstecz nigdy bym nie przypuszczała że moje życie tak się zmieni. Znalazłam swoja prawdziwą miłość, która jest dla mnie wszystkim,zauważyłam moich rodziców którzy mnie kochają i wspierają ,którym aż tyle wyżądziłam krzywdy przez moje zachowanie,a co najważniejsze doceniłam osoby które były dla mnie niczym ,odrzucałam ich a oni i tak się nie poddali i byli przy mnie za to nazywam ich swoimi przyjaciółmi, bo oni mnie nie zostawiali w trudnych chwilach w moim życiu dziękuje wam za to że jesteście ./wyj3bane.
|
|
 |
Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil, powiedzieć na głos, że nie żałuję, bo mimo tego, że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień, gdzie pomyślę, że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może, ale jeszcze nie teraz. Może, ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość, w zamiast dostawałam stertę śmieci./esperer
|
|
 |
Wiem, że będzie ktoś, kto Cię pokocha. Będziecie wiecznością którą my nigdy nie byliśmy. Bo byliśmy wszystkim co dobre, w nieodpowiednim czasie. - David Cook - The Last Goodbye
|
|
 |
Jest taka cząstka mnie, która zawsze będzie Cię pragnąć, i jest takie miejsce w sercu, gdzie mieszkasz tylko Ty. | longing_kills
|
|
 |
Ja wiem,że już zawsze będę o nim pamiętać,wiem,bo jest raną,tak kurewsko głęboką raną,która nie daje już rady,sama z siebie odnawia się na nowo,niee,to ja ją odtwarzam,jak wspomnienia,gdy zaczyna się powoli goić ja od nowa ją rozdrapuję,gdy tylko myślę,że już zapominam,tak naprawdę czuję,że chcę pamiętać.Nawet teraz gdy mam kogoś nowego,ten pan,który podeptał moje serce,wciąż gdzieś siedzi w mojej głowie i choć często się uśmiecham i jestem szczęśliwa - wiem,że to co było najszczerszą prawdą było w nim.Ta nienawiść którą do niego czuje nie pozwala mi do końca cieszyć się tym,co teraz mam - a mam wszystko to,czego brakowało mi w nim. | longing_kills
|
|
 |
Nie będziemy jak reszta. My damy radę, bo oni nie walczyli, oni się poddali, ale my nie. Wierzę w nas, wierzę w Ciebie./esperer
|
|
 |
|
nie mam pojęcia, czy chociaż podejrzewasz, ile dla mnie znaczysz . nie zdajesz sobie sprawy pewnie z tego, jak cholernie cierpię gdy słyszę, że jesteś nie w humorze, że w twoim głosie nie ma tego uśmiechu . kurewsko wnerwia mnie wtedy moja bezsilność . świadomość, że tak mało mogę zrobić, żebyś znów się uśmiechnął . albo gdy piszesz te pieprzone trzy kropki na końcu zdania w smsie . wtedy już wiem, że pewnie leżysz tam u siebie i nawiedzają cie chore myśli . i co ja wtedy mogę zrobić ? przecież nie przybiegnę do ciebie, nie przytulę mocno i nie zapewnię, że będzie dobrze, choć kurewsko mocno bym tego chciała . sama potem łażę jak zombi po pokoju albo położę się na łóżko, zgaszę światło w pokoju i tuląc telefon do piersi modlę się, żeby nic nie zaprzątało twojego szczęścia .
|
|
 |
Wiesz kiedy tak naprawdę uświadomiłam sobie, że nie masz dla mnie znaczenia? Kiedy przestałeś mnie boleć./esperer
|
|
|
|