 |
Sam był zdradzany, zdradził, oszukany, oszukał. Sam był raniony, ranił, wysłuchany, wysłuchał. Równowaga sztuka, to drugie to przetrwanie.
|
|
 |
Możesz mówić co chcesz prawda ma jedną twarz. Nie liczy się to co masz ale jak tym grasz.
Mówili mi nie patrz na ogół, honor to powód
|
|
 |
Śmiałabym się, ale nie zostały mi już żadne uśmiechy. Ani łzy. Nigdy ich nie zapomnę, tego bólu i prawdy, tak sobie mówiłam. Nigdy. Wtedy nie wiedziałam, że wszystko się zapomina. Pewnego dnia.
|
|
 |
Stoję pijany mam serce jak głaz, przygotowany na to by paść, bo chyba te zmiany nie dorwą tu nas. I chyba ten świat zabije nasz blask i chyba nie mamy żadnych szans, bo znowu jakoś tak mi Ciebie brak.
|
|
 |
Ludzie widzą to, co chcą widzieć.Nie przychodzi im do głowy, że potworne rzeczy mogą wyglądać pięknie.
|
|
 |
"a teraz pijmy za ciebie i za mnie, za przyszłość ze moglismy wszystko ale jednak nie wyszło"
|
|
 |
Życie mi się sypie, chuj w to. Toczę to swoje śmieszne błędne kółko. Utopie to życie zaleje je wódką albo skrusze na zeszycie i otulę je bibułką.
|
|
 |
Biorę odwet za te dni kiedy czułem się podle, lecz zdołałem się podnieść. Już nic nie jest w stanie mnie zmienić kiedy biorę głęboki oddech.
|
|
 |
Nie spałeś za dobrze? Bierz te leki na sen. Masz dzisiaj zjazd chłopcze? Energetyk i leć. Zajaraj na rozpęd cztery pety i niech. Widzą Cię jak wsiadasz do “Bety 5”.
|
|
 |
Nie wyrwę kartek z kalendarza, nie cofnę czasu. Nadal pamiętam wszystko choć minęły lata.
Mam te obrazy przed oczami.
|
|
 |
Rany kurwa tak głębokie, których nigdy nie uleczę bo pamiętam ten strach i wrzaski, łzy w oczach gdy bałem się spać, i te trzaski po nocach. Łzy matki i rozpacz i ta wielka niemoc.
|
|
 |
Jesteśmy tymi, którzy próbują alkoholem i fajkami zapomnieć o swoim bólu. Jesteśmy tymi, którzy z głośną muzyką starają się ignorować własne myśli. Jesteśmy tymi, którzy gadają i robią dużo głupich rzeczy, ale nigdy nie mówimy wprost jak się czujemy, tylko skrywamy to w środku. Jesteśmy tymi, którzy ukrywają się przed problemami w Internecie. Jesteśmy tymi, którzy w szkole zasypiają ponieważ, ponieważ w nocy nie śpimy zamartwiając się i rozmyślając o naszym życiu. Jesteśmy tymi, którzy się śmieją pomimo tego, że chcą płakać. My jesteśmy tymi, którzy już nie mogą, ale nie chcą pokazać swoich słabości.
|
|
|
|