 |
Jedyne czego potrzebujesz naprawdę w życiu to osoba, która potrzebuje cię w swoim.
|
|
 |
a tylko chcę być komuś potrzebny. Potrzebuję tego, żeby ktoś nie mógł się beze mnie obejść. Potrzebuję kogoś, kto zje cały mój wolny czas, moje ego, moją uwagę. Kogoś, kto będzie ode mnie uzależniony. Obopólnego uzależnienia.
|
|
 |
Widziałam ich. Razem.
On dotykał jej pleców.
Ona strzepnęła śnieg z jego kurtki.
Uśmiechali się.
|
|
 |
padal śnieg, świeciło słońce, a ja myślałam o tym, jaki śnieg i jakie słońce Ty widzisz.
|
|
 |
za dużo tego wszystkiego, a ja za słaba, by to znieść. nie daję już rady, pękam. / MOJE
|
|
 |
chciałabym zamknąć oczy i ujrzeć nas. nie ciebie i mnie, tylko nas. obok. tak realnych, tak prawdziwych. razem. złączone dłonie, uśmiechy na naszych twarzach. chciałabym, któregoś dnia przyłożyć głowę do twojej klatki piersiowej i usłyszeć bicie twojego serca. zapamiętać tą melodię i wprawić w ten sam rytm swoje serce. jak dwa, szwajcarskie zegarki - bogate w uczucia. /happylove
|
|
 |
Pocałunek ukochanej osoby - najlepszy środek przeciwbólowy, antystresowy i uspokajający na świecie.
|
|
 |
Pocałunek ukochanej osoby - najlepszy środek przeciwbólowy, antystresowy i uspokajający na świecie.
|
|
 |
A Twój uśmiech ciągle mam przed oczami, tak cholernie za nim tęsknię.
|
|
 |
spraw, że przestanę oddychać z przymusu. spraw, że moje serce przestanie wybijać ten przerażająco obojętny rytm. spraw, że każdy kolejny haust powietrza będę brać z myślą o tobie. spraw, że moje serce razem z twoim stworzy najlepszy, najpiękniejszy bit na świecie. /happylove
|
|
 |
twoje życie to twój dom. buduj je, więc tak, abyś chciał w nim mieszkać. abyś chciał żyć własnym życiem, które sam sobie stwarzasz. cegła po cegle, uczucie po uczuciu. /happylove
|
|
 |
Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest, stawiając przed sobą tysiące pytań, na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli, dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję, że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele, ale właśnie tego czego pragnę najbardziej, po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów, paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia, a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć. / Endoftime.
|
|
|
|