 |
`` wszystko Tobie dziś już mogę dać ! ;*
|
|
 |
słowo ' zależy ' to Ty znasz , chyba z dyktanda w podstawówce . :|
|
|
 |
kurdeeee .. jesteś wspaniały, cudowny, kochany, uroczy, wrażliwy i wiele innych zalet , ale masz tak jeba.ną wadę mianowicie : ranisz .
|
|
 |
- kochasz go ? - nie . - jesteś pewna ? - niee .
|
|
 |
bo jeżeli Ty.. Ty ją kochasz, to ja już tego nie wytrzymam.
|
|
 |
Spotykali się ponad dwa miesiące, prawdziwa miłośc, choć serca jeszcze młode. Rodzice? Jakie miało to znaczenie, uciekali do mniejsca, które było ich niebem.
|
|
 |
Los czasami rozdziela bliskich sobie ludzi, żeby uświadomić im, ile dla siebie znaczą...
|
|
 |
Nie zapomniałam.. Nie przestałam kochać.. Nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie. I wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz. I tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc Cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu. Kocham Cię wciąż .. Tak bardzo mi Ciebie brakuje .. Nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. Lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu ...
|
|
 |
Zrozumiałam, że mam w Tobie oparcie, podporę.. w Tobie, w nikim innym.. jesteś jedny, który wysłucha wszystkich moich problemów.. Czasem ciężko mówić o wielu rzeczach, ale kiedy wyduszę z siebie te najtrudniejsze słowa, czuję ulgę.. spokój, bezpieczeństwo.. Mogę powierzyć Ci każdą tajemnicę, każde zmartwienie, mogę dzielić się z Tobą nie tylko szczęściem i radością, ale również tym gorszym uczuciem, jak smutek, żal, niepewność.. pomimo kłótni i łez, wiem, że nie poradziłabym sobie bez Ciebie.. czasem miewam koszmary, że to już koniec, że znikasz z mojego życia, że nadszedł czas rozstania.. budzę się nad ranem przestraszona, zalana łzami.. ale Ty na szczęście jesteś nadal, w mojej rzeczywistości, w moimi sercu, opleciony moją codziennością.
|
|
 |
A dziś... Dziś brakuje mi Twojego "Dobrze Ci radzę" Twojego targania moich włosów, którego tak nienawidziłam, Twojej łyżeczki w moim deserze i parasola w deszczowy dzień. Ciebie mi brakuje. ! wr.
|
|
 |
- Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótkim czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem` x33
|
|
 |
od kiedy oni są razem ? - od kiedy zauważali w sobie 'to coś' . < 3
|
|
|
|