 |
Nie widziałam cię od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza!
|
|
 |
Uwielbiam drogi, którymi chodziliśmy razem - a nie było ich dużo, bo przecież to były przypadki i nienawidzę czasem i Ciebie i siebie za to, że jestem w pieprzonym martwym punkcie i żadne z nas nic z tym nie zrobi. Będziemy tak tkwić. Ja będę dla Ciebie koleżanką, a Ty będziesz sprawiał, że szybciej oddycham, gdy mówisz mi „cześć”, ale mimo wszystko warto mieć nadzieję, nie? ..
|
|
 |
Zabierz mnie stąd, proszę podaj rękę zaprowadź gdzieś, gdzie się żyję lepiej. Nie zamykaj oczu na mój ból, nie zakrywaj uszu kiedy mówię, że jeśli mi źle.. ! ;(
|
|
 |
I jedyne czego teraz chciała to sprawić, żeby on pożałował,że ją stracił. Żeby go zabolało.
|
|
 |
czasami myślę , że może jednak Ty czujesz coś do mnie na swój porąbany sposób... oboje jesteśmy trochę porąbani...
|
|
 |
jak już będę u Ciebie na pierwszym miejscu, to powiedz. ja zaczekam
|
|
 |
oddałabym wszystko , żeby beztrosko spędzić z Tobą choć jeden dzień .
|
|
 |
`On był z nami, lecz nie bawił się jak wszyscy, ciągle tylko powtarzał "pierdole te materialistki" . `
|
|
 |
`chyba nadal Cię kocham, choć mam sto tysięcy powodów żeby Cię zabić.`
|
|
 |
Najpierw chcieliśmy być - się nie udało. Zatem później postanowiliśmy odejść - to też nam nie wyszło. A teraz stoimy gdzieś pomiędzy i z braku pomysłu co dalej, bawimy się w uczucia...
|
|
 |
Jednak w sercu jest ten, który kiedyś dał to szczęście..
|
|
 |
I tkwiła uwięziona między tym co było, a tym co jest...
|
|
|
|