 |
|
miej odwagę mieć własne zdanie.
|
|
 |
|
Czuję się tam bezpieczny, jak chcesz to wejdźmy tam razem,
mam tam dużo miejsca, przestrzeń dla marzeń,
miejsce dla szczęścia.
|
|
 |
|
Niech nas prowadzi Bóg, nasze serce krwawi.
|
|
 |
|
Ciąży waga sumienia, głupotą właśnie dyszysz.
|
|
 |
|
Nieważne co by się działo, nieważne, ile przeszkód by się pojawiło. Na naszej drodze, dopóki mamy zdrowie, możemy wszystko, możemy wszystko zmienić.
|
|
 |
|
Prawda boli, obnaża niedoskonałości wnętrza.
|
|
 |
|
Jesteś mi potrzebna jak pomoc po powodzi.
|
|
 |
|
Brawa dla was panowie za skopanie tego chłopca, kiedyś przyjdzie czas na zemstę, a zemsta będzie słodka.
|
|
 |
|
Tyle godzin spędzonych na rozmowach, nasze plany, nadal boli, te słodkie, gorzkie słowa, w nas zostały, los ugodził, prosto w serce został wbity sztylet.
|
|
 |
|
Ścinasz głowy posągom, gdy władzę bierzesz w dłonie.
|
|
 |
|
i znowu nie wiesz czy to łzy, czy to Bóg tworzy mozaiki.
|
|
|
|