 |
"Ostatnio puszczałem numery, przy których daliśmy się ponieść dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny. Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci"
|
|
 |
Przyszło wspomnienie. Wykrystalizowało się z gęstej ciemności,w pokoju i w niej samej,i najwyraźniej nie zjawiło się, by jej ulżyć
|
|
 |
Powinno być zupełnie inaczej. Z naszym życiem i w ogóle.
|
|
 |
Czy zniknął na dobre? Zabolało,kiedy o tym pomyślała.
|
|
 |
Niektóre rzeczy kosztowały oczywiście zbyt wiele.
|
|
 |
A może tylko to sobie wmawiała. Może chodziło jedynie o dystans. O to,by odsunąć sprawy od siebie i wierzyć,że gdzie indziej wszystko jest łatwiejsze.Zapomnieć,że zawsze, gdziekolwiek by się było,trzeba znosić siebie samego – własną obecność i niezdecydowanie.
|
|
 |
zanim mnie połkniesz-skosztuj
|
|
 |
"Zapomiec chce i ciagle nie moge
Bo mysle wciaz mysle o Tobie"
|
|
 |
Nie znasz życia dopóki nie doświadczysz wielokrotnych orgazmów.
|
|
 |
|
I NIECH TYLKO NIGDY NIE PRZYJDZIE CI DO GŁOWY, ŻEBY PRZESTAĆ PATRZEĆ NA MNIE TAK, JAK ROBISZ TO DO TEJ PORY.
|
|
 |
świat nas nie obchodził, my byliśmy światem.
|
|
 |
"Powiedz w co wierzysz
A powiem ci kim jesteś
Bo każdy chciałby tu znaleźć swoje miejsce
Powiedz w co wierzysz
Poza tym nie ma nic
Tylko my i ten świat
Jak masz siłę to krzycz ";)
|
|
|
|