|
"Czasem wybucham, wiem o tym.
Czasem nie słucham, wiem o tym.
Nigdy nie ufam, wiem o tym.
Ale nic nie uspokaja mnie tak jak jej dotyk..."
|
|
|
"Każdy z tych dni, w którym chwaliliśmy miłość,
Mówiłem, że bez ciebie to ja nie wiem, co by było.
Ścierałaś kurz z moich uczuć, by odżyły,
A ja odkładałem nóż, którym miałem podciąć żyły.
Każdy dzień spędzany osobno,
Łykałem coraz trudniej tlen, wiedziałem co pomogłoby.
Tak rzadko bywam romantykiem,
Wybacz, bliskość kojarzy mi się tu z zimnym chodnikiem."
|
|
|
"Chuj, ludzie nie znają mnie a pieprzą,
Podejdź i spytaj jak naprawdę ze mną jest ziom."
|
|
|
"Tak po ludzku przychodzi czasem godzina smutku."
|
|
|
"Nie odejdę stąd dopóki ktoś tu na mnie czeka."
|
|
|
"widziałem już za wiele i żyje tu dla Ciebie.
czasami myśle chyba w końcu zrobię krzywdę sobie
musisz mi wybaczyć wiem, że to popierdolone."
|
|
|
"Ty weź mnie zostaw, bo nie chcę Twojej pomocy, bo nie bylo Cie gdy upadałem, a juz mialem dosyc."
|
|
|
"Mimo łez, mimo ran, które mam będę biegł,
Nawet jak mam biec sam."
|
|
|
"Staram sie trzymac chodź nie jest tak prosto."
|
|
|
"Nie umieszczę tego w słowie jakim uczuciem Cię darzę."
|
|
|
A teraz podejdź skarbie, złap mocno mnie za rękę,
Schowajmy do plecaka miłość, radość, Nasze szczęście,
Potrafisz uzależnić, że przez Ciebie jestem ćpunem,
Szaleje w euforii przez Twój każdy pocałunek.
|
|
|
Nie ma sensu pomagać, bo przecież kopną Ciebie w dupę.
Parę sytuacji miałam, i co? Dostałam w dupę.
Ludzie patrzą w Twoje oczy, obiecują, mówią prawdę,
A po czasie wszystko widać, chyba tego nie ogarnę..
|
|
|
|