 |
|
jeśli posiadasz serce, nie jest obca Ci pomoc,
dajesz z siebie coś więcej, sam nic nie chcąc od kogoś.
w zgodzie z własnym sumieniem słońcem przykrywasz cień,
i z zupełnie innym nastawieniem zaczynasz dzień
|
|
 |
|
prawda stara, od zawsze na zawsze,
jakość a nie ilość, właśnie tak na to patrzę.
znaczeń, określeń wiele ale sens i źródło jedno
|
|
 |
|
Ci z którymi byłeś będą zawsze i wszędzie,
gówno prawda, odwrócą się, wykruszą się
jak słabe ogniwo, zatracą sumienie,
cierpkie brednie poczułam na własnej skórze,
już od dawna na ich twarzach panuje chłód,
a w moich gestach zanika szacunek.
|
|
 |
|
Mogłabym ci wiele dać, to za czym tęsknisz,
mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim
gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno,
a karma jest zołzą pokaże ci samotność..
|
|
 |
|
Wróciłam do swojego poprzedniego życia, tylko ten ból wciąż mi towarzyszy.
|
|
 |
|
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
 |
|
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
 |
|
tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.
|
|
 |
|
Trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach. — Henning Mankell
|
|
 |
|
Jak byłem potrzebny to wiedzieli gdzie mnie szukać
Teraz żaden z tych koleżków nie potrafi już zapukać!
|
|
 |
|
"Jak zaczynałem nie wiedziałem ile włożę w to pracy, serca....
[...] pierdolony nektar szczęścia..."
|
|
 |
|
Jestem z tych co późno zasypiają, późno wstają
Ten kac jest moralny, ten stan jest fatalny
Ten plan, który miałem nie staje się triumfalny.
|
|
|
|