 |
Ale dzisiaj jestem nijaka. chora, stęskniona. zaczekana nadzieją i bezgranicznie głupia.
|
|
 |
Fajki się kończą, martini także. a tęsknota się nasiliła.
|
|
 |
|
-Gdyby Szekspir Cię znał napisał by więcej tragedii. - A gdyby znał Ciebie, napisał by sonet dla dziwki! .
|
|
 |
to ty miałeś być moim bohaterem, a tymczasem to ja ciągle o nas walczę.
|
|
 |
Wiesz dobrze, że bywają takie momenty, kiedy uśmiechasz się tylko po to, żeby się nie rozpłakać .
|
|
 |
Patrzysz na niego i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze .
|
|
 |
Ty byłeś mi przeznaczony, ja Tobie najwidoczniej nie .
|
|
 |
imponował mi. był taki męski, a jednocześnie pod skórą prawdziwego mężczyzny, krył chłopca lubiącego przytulanie.
|
|
 |
I życzę sobie, aby te wieczory, już nigdy nie były samotne .
|
|
|
|