 |
Kiedy ktoś umiera, to jest jak dziura w dziąśle po zębie, który wypadł. Można bez problemu żuć, jeść normalnie, ma się w końcu jeszcze dużo zębów, ale mimo to język wciąż powraca w to puste miejsce, gdzie nerwy wciąż jeszcze są trochę wrażliwe. | Jodi Picoult
|
|
 |
I lecimy dalej ponad horyzontami.
spalamy brudy, dogaszając peta
i razem z małą niewiedzą ruszamy prosto
by konsumować dobrowolnie szczyty marzeń .
|
|
 |
bliżej do celu niż dalej. Przeszłości nie zmienisz
lecz sam fakt bycia z osobami z niej ma zawartą treść,
bo wszystko w końcu staje się takie jak powinno być od początku.
|
|
 |
Ból to kolejna ścieżka, przez którą musimy przejść, by przetrwać.
|
|
 |
Wpatruj się, gdy dotykam Twoje ciało. Czytaj z mojej ciszy, gdy nie otwieram ust. Nasłuchuj się moich czułych szeptów i zapamiętuj najmniejsze gesty. Lecz gdy krzyczę , nie słuchaj. Gdy wyjdę z domu trzaskając drzwiami , domknij je. Gdy odrzucę naszą rozmowę, wyłącz telefon. Wiem, że nie jestem ideałem i krzywdzę mimo, że kocham . To strach przed utratą , po prostu się boję. Wiem, że jestem szorstki, ale krzyczę tylko dlatego bo nie chcę byś słyszała płaczu , zatrzaskuję drzwi bo nie chcę byś słyszała krzyku , rozłączam się bo nie chcę Twych łez...
|
|
 |
Umieść mnie w swoim sercu na zawsze już.
|
|
 |
Może nie rozumiemy się tak jakbyśmy tego chcieli, ale staramy się, aby to zmienić. Z każdym dniem nabieram dystansu do samej siebie, czuję się o wiele lepiej. Milczenie, powoduję tysiące myśli, decyzji, czy słusznie podjętych? Wyciszam się, ale czuję się dobrze.
|
|
 |
|
I tak dziwnie, gdy z bliskimi osobami dzielą Cię setki kilometrów...
|
|
 |
Przecież to ja, popatrz na zakątek dna serca. Tak, właśnie tam, w tym miejscu, nadal trwa miłość do Ciebie. Spójrz, mój najdroższy, proszę tylko o to. Halo! Przecież Cię wołam, słyszysz moje krzyki? Słyszysz głuche szepty i pragnienia? Przecież jestem tu, tuż obok Ciebie. Chcę Cię dotknąć, spojrzeć w oczy, złożyć pocałunek na Twych sparzonych przez życie ustach. Odezwij się, błagam. Zrób coś do cholery! Nie możesz teraz umrzeć, przecież czas tyka dla nas. Przecież życie podarowało nam własną scenę, gdzie odgrywamy główne, najważniejsze role. To my, nasz czas, nasze miejsce- raj na ziemi. Nie umieraj najdroższy, mamy w jedność być scaleni.
|
|
|
|