głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika graycup

  Co chcemy sobie przyrzec?   Że będziesz mnie kochał nawet wtedy  gdy będziesz mnie nienawidził.   Kochać się nawet wtedy  gdy będziemy się nienawidzić. Żadnego uciekania. Nigdy. Nikt nie odchodzi. Choćby nie wiem co.   Żadnego odchodzenia.   Co jeszcze?   Że będziemy się sobą opiekować. Nawet jak będziemy starymi  cuchnącymi w demencji. A jeśli dostanę alzheimera i zapomnę Cię..   Codziennie będę Ci przypominał kim jestem. Opieka w starości  demencji i smrodku. To obowiązuje na zawsze.

yezoo dodano: 1 marca 2013

- Co chcemy sobie przyrzec? - Że będziesz mnie kochał nawet wtedy, gdy będziesz mnie nienawidził. - Kochać się nawet wtedy, gdy będziemy się nienawidzić. Żadnego uciekania. Nigdy. Nikt nie odchodzi. Choćby nie wiem co. - Żadnego odchodzenia. - Co jeszcze? - Że będziemy się sobą opiekować. Nawet jak będziemy starymi, cuchnącymi w demencji. A jeśli dostanę alzheimera i zapomnę Cię.. - Codziennie będę Ci przypominał kim jestem. Opieka w starości, demencji i smrodku. To obowiązuje na zawsze.

Wyglądam przez okno i widzę świat  który toczy się starym rytmem. Ciemne niebo  latarnie tlące się gdzieś nieopodal  lekko powiewający wiatr i samochody pędzące pobliską drogą. To wszystko ma swój wytyczony rytm  który nieustannie biegnie przed siebie. Właśnie w tej sekundzie  ktoś właśnie wkroczył do świata niebiańskiego. A życie? Dalej będzie trwało i toczyło się swoją  wytyczoną drogą.

levelhard dodano: 1 marca 2013

Wyglądam przez okno i widzę świat, który toczy się starym rytmem. Ciemne niebo, latarnie tlące się gdzieś nieopodal, lekko powiewający wiatr i samochody pędzące pobliską drogą. To wszystko ma swój wytyczony rytm, który nieustannie biegnie przed siebie. Właśnie w tej sekundzie, ktoś właśnie wkroczył do świata niebiańskiego. A życie? Dalej będzie trwało i toczyło się swoją, wytyczoną drogą.

Silny ból pod mostkiem powodował  że miałam wrażenie  iż zaraz się uduszę. Mętlik w głowie. Zero skupienia na lekcjach. Retrospekcja zdarzeń w głowie i tych wszystkich chwil  które mogły się wydarzyć. Dygotanie rąk i nóg oznaczało głód nikotynowy. Przecież miałam się nie uzależnić. Nie potrafiłam nic przełknąć  znów siebie niszczyłam. Znów działałam destrukcyjnie. Może kiedyś mi przejdzie.

yousee dodano: 1 marca 2013

Silny ból pod mostkiem powodował, że miałam wrażenie, iż zaraz się uduszę. Mętlik w głowie. Zero skupienia na lekcjach. Retrospekcja zdarzeń w głowie i tych wszystkich chwil, które mogły się wydarzyć. Dygotanie rąk i nóg oznaczało głód nikotynowy. Przecież miałam się nie uzależnić. Nie potrafiłam nic przełknąć, znów siebie niszczyłam. Znów działałam destrukcyjnie. Może kiedyś mi przejdzie.

'Ona nie chciała się narzu­cać. On nie chciał Jej za bar­dzo kom­pli­kować życia sobą. Tak jak­by nie wie­dzieli  że znaczą dla siebie więcej niż wszystko. '

yousee dodano: 1 marca 2013

'Ona nie chciała się narzu­cać. On nie chciał Jej za bar­dzo kom­pli­kować życia sobą. Tak jak­by nie wie­dzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko. '/

Każda cząstka tego uczucia do Ciebie  wypalała się we mnie bardzo powoli. Bolało to bardziej niż cokolwiek innego  jednak w ten sposób chciałam odciąć się od Twojej osoby. Tak jakbyś nigdy nie istniał  zniknął razem z porywistym wiatrem  który lekko poświstuje.  Nigdy nie byłeś w moim życiu   ciągle żyję tym przekonaniem. Nie wracam do przeszłości  która często komplikuje naszą przyszłość. Doznałam amnezji  ale tylko w stosunku do Twojej osoby. Piękny sen o przyszłości prysł  niczym bańka mydlana.

levelhard dodano: 1 marca 2013

Każda cząstka tego uczucia do Ciebie, wypalała się we mnie bardzo powoli. Bolało to bardziej niż cokolwiek innego, jednak w ten sposób chciałam odciąć się od Twojej osoby. Tak jakbyś nigdy nie istniał, zniknął razem z porywistym wiatrem, który lekko poświstuje. "Nigdy nie byłeś w moim życiu", ciągle żyję tym przekonaniem. Nie wracam do przeszłości, która często komplikuje naszą przyszłość. Doznałam amnezji, ale tylko w stosunku do Twojej osoby. Piękny sen o przyszłości prysł, niczym bańka mydlana.

Dziewczyna o nieprzeciętnej urodzie  mała wzrostem  wielka sercem. Kocha bezgranicznie  choć często ludzie ją ranią. Jest krucha  delikatna  bardzo przywiązuje uwagę do słów  czynów oraz gestów. Jest pamiętliwa  nie zapomina choćby o drobnych  nic nie znaczących zdarzeniach. Wrażliwość to jej cecha  która wyróżnia ją najbardziej. Boi się odrzucenia  zranienia przez kogoś dużo znaczącego dla niej. Bezustannie wspomina  wraca wstecz pomimo  że były sytuacje  których nie chce pamiętać. Czasami miewa mętlik  pomieszany z żalem i goryczą  z którą nie potrafi się pogodzić. Na ogół wydaje się  że panuje nad wszystkim doskonale. Jednak pod tą maską kryję się wiele uczuć niedostrzegalnych gołym okiem. Ma w sobie cząstkę piękna  w którą przeważnie nie wierzy. A co jest w tym wszystkim najważniejsze? To  że nigdy  przenigdy nie będzie udawać kogoś  kim nie jest  z całą pewnością.

levelhard dodano: 1 marca 2013

Dziewczyna o nieprzeciętnej urodzie, mała wzrostem, wielka sercem. Kocha bezgranicznie, choć często ludzie ją ranią. Jest krucha, delikatna, bardzo przywiązuje uwagę do słów, czynów oraz gestów. Jest pamiętliwa, nie zapomina choćby o drobnych, nic nie znaczących zdarzeniach. Wrażliwość to jej cecha, która wyróżnia ją najbardziej. Boi się odrzucenia, zranienia przez kogoś dużo znaczącego dla niej. Bezustannie wspomina, wraca wstecz pomimo, że były sytuacje, których nie chce pamiętać. Czasami miewa mętlik, pomieszany z żalem i goryczą, z którą nie potrafi się pogodzić. Na ogół wydaje się, że panuje nad wszystkim doskonale. Jednak pod tą maską kryję się wiele uczuć niedostrzegalnych gołym okiem. Ma w sobie cząstkę piękna, w którą przeważnie nie wierzy. A co jest w tym wszystkim najważniejsze? To, że nigdy, przenigdy nie będzie udawać kogoś, kim nie jest, z całą pewnością.

Przyglądałam się tłumowi ludzi przepychających się w autobusie. Moją uwagę przykuł niepozorny staruszek  który siedział na jednym z miejsc. Miał posiwiałe włosy i szaroniebieskie oczy. Słońce swoimi ciepłymi promykami oświetlało jego twarz  uwydatniając każdą zmarszczkę i pomarszczoną  śniadą skórę. W ręce ściskał ciemnobrązową laskę. Jego oczy były posmutniałe  choć na ogół nie dał po sobie tego poznać. Wystarczyło się bardziej przyjrzeć  analizować każdy ruch jego źrenic. Z zainteresowaniem przyglądał się ludziom  którzy zawzięcie walczyli o miejsce. Tak właśnie jest w życiu: nieustanna walka. Ci  którzy usiądą czują się wygrani  choć są egocentrykami  chcącymi tylko własnego dobra. Ale są ludzie  dla których nie liczy się choćby głupie miejsce w autobusie. I to jest postawa godna naśladowania.

levelhard dodano: 1 marca 2013

Przyglądałam się tłumowi ludzi przepychających się w autobusie. Moją uwagę przykuł niepozorny staruszek, który siedział na jednym z miejsc. Miał posiwiałe włosy i szaroniebieskie oczy. Słońce swoimi ciepłymi promykami oświetlało jego twarz, uwydatniając każdą zmarszczkę i pomarszczoną, śniadą skórę. W ręce ściskał ciemnobrązową laskę. Jego oczy były posmutniałe, choć na ogół nie dał po sobie tego poznać. Wystarczyło się bardziej przyjrzeć, analizować każdy ruch jego źrenic. Z zainteresowaniem przyglądał się ludziom, którzy zawzięcie walczyli o miejsce. Tak właśnie jest w życiu: nieustanna walka. Ci, którzy usiądą czują się wygrani, choć są egocentrykami, chcącymi tylko własnego dobra. Ale są ludzie, dla których nie liczy się choćby głupie miejsce w autobusie. I to jest postawa godna naśladowania.

Nie chcę niczego zmieniać  bo wiem  że tak jest lepiej dla Ciebie. Chciałabym się starać  ale wiem  że nie mam po co. Przepraszam  że nie potrafię przestać na Ciebie patrzeć  że wciąż się uśmiecham  że wciąż do Ciebie mówię  ale nie potrafię przestać.. Nie dochodzi do mnie  że przegrałam. Łudzę się to sprawia ból  tylko Twoje szczęście da mi powód do życia..

ksanaa dodano: 1 marca 2013

Nie chcę niczego zmieniać, bo wiem, że tak jest lepiej dla Ciebie. Chciałabym się starać, ale wiem, że nie mam po co. Przepraszam, że nie potrafię przestać na Ciebie patrzeć, że wciąż się uśmiecham, że wciąż do Ciebie mówię, ale nie potrafię przestać.. Nie dochodzi do mnie, że przegrałam. Łudzę się to sprawia ból, tylko Twoje szczęście da mi powód do życia..

kiedyś tęsknota było moim skutkiem ubocznym miłości  a dziś uczy mnie  jak ważną jest on osobą w moim życiu.

ksanaa dodano: 28 luty 2013

kiedyś tęsknota było moim skutkiem ubocznym miłości, a dziś uczy mnie, jak ważną jest on osobą w moim życiu.
Autor cytatu: remember_

Tysiące myśli w których brak jakiejkolwiek logiki.

ksanaa dodano: 28 luty 2013

Tysiące myśli w których brak jakiejkolwiek logiki.

Czasami wątpię jak Ty w cały świat  czasami wątpię w siebie wątpię w nas. To jest tak silne  że wraca do mnie w snach  przewracam się  leże nie mam siły by wstać. Świat dookoła rzuca ludzi na kolana  świat nie pieści  nie głaszczę jak mama. Świat jest piękny  widziałem na obrazach. Wiem co to miłość i widziałem jak upada. Wątpię w prawdę  brak mi tlenu i śliny. Wątpię w siebie  brakuję mi siły. Czarne chmury nad głową zawisły. I biorę ciężkiego powietrza oddech  które cedzę przez gardło tak  że jest mi niedobrze. Nie mam siły iść  nie mam siły biec  nawet gdybym miał to nie wiedziałbym gdzie. Ja wątpię wszystko  jestem tylko człowiekiem. – Diox

ksanaa dodano: 28 luty 2013

Czasami wątpię jak Ty w cały świat, czasami wątpię w siebie wątpię w nas. To jest tak silne, że wraca do mnie w snach, przewracam się, leże nie mam siły by wstać. Świat dookoła rzuca ludzi na kolana, świat nie pieści, nie głaszczę jak mama. Świat jest piękny, widziałem na obrazach. Wiem co to miłość i widziałem jak upada. Wątpię w prawdę, brak mi tlenu i śliny. Wątpię w siebie, brakuję mi siły. Czarne chmury nad głową zawisły. I biorę ciężkiego powietrza oddech, które cedzę przez gardło tak, że jest mi niedobrze. Nie mam siły iść, nie mam siły biec, nawet gdybym miał to nie wiedziałbym gdzie. Ja wątpię wszystko, jestem tylko człowiekiem. – Diox

On nie był z tych którzy wstydzili się swoich dziewczyn przy kumplach . Nie . On brał mnie za rękę przy wszystkich i mówił   Ta śliczna to moja dziewczynka  a jego głos był pełny dumy i szczery . To takie drobne gesty które sprawiały że rzeczywiście byłam jego

xoxo1618 dodano: 28 luty 2013

On nie był z tych którzy wstydzili się swoich dziewczyn przy kumplach . Nie . On brał mnie za rękę przy wszystkich i mówił " Ta śliczna to moja dziewczynka" a jego głos był pełny dumy i szczery . To takie drobne gesty które sprawiały że rzeczywiście byłam jego

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć