 |
Była bezsilna. Nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek!
Kocham Cię, lecz czasem siebie oszukuję,Kiedy to sobie uświadomie moja psychika się rujnuje...Ty nie rozumiesz, że wokół Ciebie kręci się mój świat,wolałabym nie żyć, chociaż mam tak mało lat...Gdy Cie przy mnie nie ma, przestaje widziec sens istnienia,Zostaje wtedy ze swym bólem, w środku są moje cierpienia...A Ty sobie żyjesz- stoisz gdzieś z boku,Masz tysiące innych dziewczyn na oku...Teraz to dla mnie trudne i niedozniesienia,Kiedyś jednak to będa tylko zwykłe wspomnienia.
chciałabym żyć w świecie , gdzie wszystko jest idealne .
|
|
 |
"Znam Cię totalnie inaczej niż wszyscy inni."
|
|
 |
namaluj sobie na stopach penisa. będziesz chodzącym chujem.
|
|
 |
`w jego oczach było coś, czego nigdy nie mogłam pojąć.
|
|
 |
To jest mężczyzna, któremu możesz opowiedzieć życie bez obawy, że podsumuje to słowem "hała", z którym możesz siedzieć o 4 rano na ławce,palić papierosy i patrzeć na wschód słońca, a potem on zwyczajnie odprowadza Cię do domu i ani przez chwilę nie próbuje dobrać się do Twoich majtek, choćbyś nawet sama tego chciała, facet który docenia,nie rzuca tanimi tekstami, rozmawia z dziewczynami tak naprawdę, inteligentny i niezwykle w tej swojej inteligencji seksowny, bardzo męski i cholera, do tego romantyczny. Myślałam, ze nie spotyka się już takich facetów, byłam przekonana, że nie istnieją, że wyginęli,dawno zniknęli w tym pokoleniu gorszym od holokaustu, wśród psychofanów: air max'ów, żyletek, Słonia, amfy, rurek, szybkich najebek, oralnego seksu, zbyt luźnych ubrań, ruchania w kiblach, i innego gówna;że wszystkich omamiły podprogowe przesłania krzyczące "masz być chujem!" emitowane skąd tylko się da;ale On istnieje, jest tutaj, pieprzy wszystkie chore normy i co najważniejsze - jest mój
|
|
 |
Tak na dobra sprawe dopiero dzis zrozumialam ze nie jestem ci do niczego potrzebna , ze co dzien wstajesz i zasypiasz nie myslac o mnie , ze to nie ja jestem tą z ktorą chcialbys dzielic radosc i smutek , ze ogladajac filmy o milosci to nie mnie utozsamiasz z glowna bohaterka a siebie z bohaterem , ze nie czujesz i nigdy nie czules niczego do mnie , a to wszystko co dzialo sie miedzy nami bylo zwykla szopka .. rozumiem , przynajmniej probuje , jest to jednak jakies posuniecie do przodu bo wkoncu jeszcze wczoraj nic takiego do mnie nie docieralo.
|
|
 |
Nie poddawaj się. A jeśli czegoś pragniesz, to coś zrób, bo samo szczęście nie będzie Ci się pchało w ramiona, widząc Twój obojętny wyraz twarzy i niechęć. Nie udawaj ofiary tylko walcz i nie poddawaj się, a dostaniesz to, o co prosisz Boga i o czym myślisz w każdej chwili.
|
|
 |
"Nie analizuj, nie wymyślaj, nie układaj scenariuszy w swojej zapracowanej głowie, żyj chwilą, bądź tu i teraz, a przede wszystkim przestań się bać. Zasługujesz na to, żeby w końcu zacząć żyć."
|
|
 |
spojrzenie dzielone przez dwie osoby, z których każda chce zainicjować coś, czego obydwie pragną, ale żadna nie chce być tą, która zacznie.
|
|
 |
"-chętnie spróbowałbym tego z Tobą.
-czym jest 'to' ?
-przyszłością."
|
|
 |
"Ale puste wieczory, podczas których teoretycznie może zdarzyć się wszystko, a nigdy nic się nie zdarza, są nie do zniesienia."
|
|
 |
"Trzeba się za siebie wziąć. Popracować nad wadami i przestać się nad sobą użalać. Robić to, co się kocha. Słuchać ulubionej muzyki, oglądać ulubione filmy i przebywać z ulubionymi ludźmi."
|
|
|
|