![Będzie w porządku. Będzie bolało przez chwilę ale będzie dobrze.](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
Będzie w porządku. Będzie bolało przez chwilę, ale będzie dobrze.
|
|
![Czy to jest to miejsce które kochaliśmy?](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
Czy to jest to miejsce, które kochaliśmy?
|
|
![Nie wiem czemu musieliśmy się tak bardzo rozpaść](http://files.moblo.pl/0/3/86/av65_38668_tumblr_njrlkfgnku1rs8w78o1_500.jpg) |
Nie wiem czemu musieliśmy się tak bardzo rozpaść
|
|
![Cześć Moblostworki robię małą aktualizację 2022 i chętnie dowiem się kto powrócił ❤️](http://files.moblo.pl/0/3/27/av65_32743_04081f7e-4f0b-4697-82ba-e8e17fb3f5d7.jpeg) |
Cześć Moblostworki - robię małą aktualizację 2022 i chętnie dowiem się kto powrócił ❤️
|
|
![Chce mieć otwarte oczy i nadal ludziom wierzyć...](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
Chce mieć otwarte oczy i nadal ludziom wierzyć...
|
|
![Szacunek za czyny nie chce więcej bracie pomagasz bezinteresownie jesteś przyjaciel!](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
Szacunek za czyny, nie chce więcej bracie, pomagasz bezinteresownie- jesteś przyjaciel!
|
|
![Czemu jak ten śniegu puch to wraca znów? Czemu po tej stronie rzęs tęsknię ciut? Sanah](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Czemu jak ten śniegu puch, to wraca znów? Czemu po tej stronie rzęs tęsknię ciut? [ Sanah ]
|
|
![Hej Ty Jezu. Na kolana upadłam i zastanawiam się czy czujesz jak ciężkie opieram na nich ciało. Wypełnione głodem pustką biernością czymkolwiek… tak cokolwiek we mnie znajdziesz. I jak mnie nazwiesz? Człowiekiem istotą czy pustym naczyniem? Co się we mnie wlewa co ze mnie wylewa? Ile w tym żółci piany i wody słonej? Jak mam wierzyć że iskrę jakąś widzisz w mych błądzących oczach? Ej Jezusie! Znowu rzygam. Zwymiotowałem życie i jem je od nowa jak posiłek najlepszy. Karmię się syfem Tobie się kłaniam a niebo na głowę mi spada. O bogowie raj na ziemi. just love.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Hej Ty, Jezu. Na kolana upadłam i zastanawiam się, czy czujesz jak ciężkie opieram na nich ciało. Wypełnione głodem, pustką, biernością, czymkolwiek… tak, cokolwiek we mnie znajdziesz. I jak mnie nazwiesz? Człowiekiem, istotą, czy pustym naczyniem? Co się we mnie wlewa, co ze mnie wylewa? Ile w tym żółci, piany i wody słonej? Jak mam wierzyć, że iskrę jakąś widzisz w mych błądzących oczach? Ej, Jezusie! Znowu rzygam. Zwymiotowałem życie i jem je od nowa jak posiłek najlepszy. Karmię się syfem, Tobie się kłaniam, a niebo na głowę mi spada. O bogowie, raj na ziemi. /just_love.
|
|
![Leczysz mnie spojrzeniem ono mówi mi że wyleczyłam Ciebie. just love.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Leczysz mnie spojrzeniem, ono mówi mi, że wyleczyłam Ciebie. /just_love.
|
|
![Pięknie Ci wierzyć pasować Tobie też. Wiem że w Tobie znalazłam własny kres więc zatracam się. Przyjemnie. just love.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Pięknie Ci wierzyć, pasować Tobie też. Wiem, że w Tobie znalazłam własny kres, więc zatracam się. Przyjemnie. /just_love.
|
|
![Ile wyć można ile krzyczeć jeszcze? Co Bogu wypomnieć?! Na tę myśl tylko dreszcze zimne dreszcze. just love.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Ile wyć można, ile krzyczeć jeszcze? Co Bogu wypomnieć?! Na tę myśl tylko dreszcze, zimne dreszcze. /just_love.
|
|
![Spoglądam na swoją twarz w naszym wspólnym lustrze wychodząc z łazienki widzę ze zasnąłeś na kanapie sam nieprzykryty wygięty wygodny. Gaszę światło i w naszym łóżku wypłakuję łzy swoje i twoje. Ryczę jak dzieciak usta zatykam kołdrą. Widziałam że oczy mam spuchnięte jak stopy po dobrym weselu ale nie zasnę. To też wiem. Czekam więc aż drzwi się poruszą aż wpuścisz kota aż obok będziesz. I choć nie wykonasz najmniejszego ruchu ja będę spokojniejsza. Płakać będę spokojniej. Obiecuję nie usłyszysz. just love.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Spoglądam na swoją twarz w naszym wspólnym lustrze, wychodząc z łazienki widzę, ze zasnąłeś na kanapie - sam, nieprzykryty, wygięty, wygodny. Gaszę światło i w naszym łóżku wypłakuję łzy swoje i twoje. Ryczę jak dzieciak, usta zatykam kołdrą. Widziałam, że oczy mam spuchnięte jak stopy po dobrym weselu, ale nie zasnę. To też wiem. Czekam więc aż drzwi się poruszą, aż wpuścisz kota, aż obok będziesz. I choć nie wykonasz najmniejszego ruchu ja będę spokojniejsza. Płakać będę spokojniej. Obiecuję, nie usłyszysz. /just_love.
|
|
|
|