głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gramnanerwach

Pierwsza zasada: nie rób niepotrzebnej nadziei  jak nie wiesz  czy Ci zależy.

melancholy dodano: 2 lipca 2013

Pierwsza zasada: nie rób niepotrzebnej nadziei, jak nie wiesz, czy Ci zależy.

I to już rutyna. Od kiedy pamiętam  noc w noc kradniesz mi sny.

melancholy dodano: 2 lipca 2013

I to już rutyna. Od kiedy pamiętam, noc w noc kradniesz mi sny.

Trzeba być świadomym  że w pewnym momencie niektóre rzeczy mają prawo się po prostu skończyć.

melancholy dodano: 2 lipca 2013

Trzeba być świadomym, że w pewnym momencie niektóre rzeczy mają prawo się po prostu skończyć.

O ile lepiej by mi się żyło  gdybym miała pewność  że to jest czegoś warte.

melancholy dodano: 2 lipca 2013

O ile lepiej by mi się żyło, gdybym miała pewność, że to jest czegoś warte.

i tylko obiecaj mi  że za jakieś pięć lat  gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym  tanim motelu z tandetnymi  czerwonymi zasłonkami w oknach  gdy będziemy kłócić się o ostatnią  zwykłą kanapkę z serem  podczas gdy w tle poleci unchained melody  a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha'   po prostu obiecaj  że wyszeptasz mi wtedy do ucha  krótkie  magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz?   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 1 lipca 2013

i tylko obiecaj mi, że za jakieś pięć lat, gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym, tanim motelu z tandetnymi, czerwonymi zasłonkami w oknach, gdy będziemy kłócić się o ostatnią, zwykłą kanapkę z serem, podczas gdy w tle poleci unchained melody, a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha' , po prostu obiecaj, że wyszeptasz mi wtedy do ucha, krótkie, magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz? / tymbarkoholiczka

kilkanaście fajek wypalonych w ciągu dnia  puste butelki po wódce schowane w pralce  zarzygane ciuchy  akcje jak z tanich filmów porno  nienawiść do ludzi  nienawiść do świata  łóżko pachnące beznadziejnym seksem i przekleństwa w ustach. zła osoba  zła córka? zgaduję  że to dojrzewanie.   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 1 lipca 2013

kilkanaście fajek wypalonych w ciągu dnia, puste butelki po wódce schowane w pralce, zarzygane ciuchy, akcje jak z tanich filmów porno, nienawiść do ludzi, nienawiść do świata, łóżko pachnące beznadziejnym seksem i przekleństwa w ustach. zła osoba, zła córka? zgaduję, że to dojrzewanie. / tymbarkoholiczka

jesteś moim przyjacielem tak? moim kurwa najlepszym przyjacielem  powinieneś znać mnie najlepiej  czyż nie? powinieneś. więc błagam cię  na litość boską  usiądź tu ze mną  złap mnie za rękę i wytłumacz jak małemu  nic nie wiedzącemu dziecku  dlaczego czuję się tak okropnie. dlaczego czuję się jak ostatnia szmata  dlaczego ta dziwka depresja znowu mnie odwiedziła i dlaczego  dlaczego tak cholernie wstydzę się tego co zrobiłam ?   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 1 lipca 2013

jesteś moim przyjacielem tak? moim kurwa najlepszym przyjacielem, powinieneś znać mnie najlepiej, czyż nie? powinieneś. więc błagam cię, na litość boską, usiądź tu ze mną, złap mnie za rękę i wytłumacz jak małemu, nic nie wiedzącemu dziecku, dlaczego czuję się tak okropnie. dlaczego czuję się jak ostatnia szmata, dlaczego ta dziwka depresja znowu mnie odwiedziła i dlaczego, dlaczego tak cholernie wstydzę się tego co zrobiłam ? / tymbarkoholiczka

Czasem najtrudniej się przyznać  że coś nas przerasta.

melancholy dodano: 1 lipca 2013

Czasem najtrudniej się przyznać, że coś nas przerasta.

Trzeba coś ze sobą zrobić  coś w sobie znaleźć  czymś się ogrzać  być mniej czekaniem  mniej się rozpadać.

melancholy dodano: 1 lipca 2013

Trzeba coś ze sobą zrobić, coś w sobie znaleźć, czymś się ogrzać, być mniej czekaniem, mniej się rozpadać.

Najtrudniej jest spełnić obietnice złożone samemu sobie. Szczególnie te wypowiedziane szeptem lub pomyślane w tajemnicy przed wszystkimi. Nie ma nikogo  kto mógłby poczuć się rozczarowany lub dotknięty tym  że ich nie wypełniliśmy. Pomijając nas samych i zapominając o naszym sumieniu. Ale my siebie zawsze przed samymi sobą jakoś zgrabnie i przekonywająco usprawiedliwiamy  wymyślając na poczekaniu 'utrudnienia'  'przeszkody'  'niezależne od nas warunki obiektywne' i tym podobne. A sumienie? Sumienie jest jak stal i trzeba je hartować.

melancholy dodano: 1 lipca 2013

Najtrudniej jest spełnić obietnice złożone samemu sobie. Szczególnie te wypowiedziane szeptem lub pomyślane w tajemnicy przed wszystkimi. Nie ma nikogo, kto mógłby poczuć się rozczarowany lub dotknięty tym, że ich nie wypełniliśmy. Pomijając nas samych i zapominając o naszym sumieniu. Ale my siebie zawsze przed samymi sobą jakoś zgrabnie i przekonywająco usprawiedliwiamy, wymyślając na poczekaniu 'utrudnienia', 'przeszkody', 'niezależne od nas warunki obiektywne' i tym podobne. A sumienie? Sumienie jest jak stal i trzeba je hartować.

Uśmiecham się. I chcę tu być jak nigdy. Tu. Iść jutro do szkoły  wypić herbatę na śniadanie i dobrać się do kanapki już na trzeciej lekcji. Chcę wyjść z domu w tej okropnej zimowej kurtce i kłócić się po drodze z samą sobą  że zima to przecież nie koniec świata. Chcę ujrzawszy jednego z moich  uśmiechnąć się i powiedzieć  że jemu też się uda. Żeby nie skreślał wszystkiego i nie przestawał wierzyć  nawet jeśli wszystko zaczyna się pieprzyć. Chcę brać kolejny oddech jakby to była najwspanialsza rzecz na świecie. Chcę czuć to ciepło w sercu i martwić się  kiedy ktoś wywoła mnie do powtórzenia całej lekcji  bo podobno przeszkadzałam. Ale najbardziej na świecie chcę Jego. Jego uśmiechu  dotyku  głosu  spojrzenia. Chcę rozwiązywać Jego problemy i odczuwać radość  szczęście czy ból wtedy  kiedy On. Chcę być i będę. Obiecuję.

melancholy dodano: 1 lipca 2013

Uśmiecham się. I chcę tu być jak nigdy. Tu. Iść jutro do szkoły, wypić herbatę na śniadanie i dobrać się do kanapki już na trzeciej lekcji. Chcę wyjść z domu w tej okropnej zimowej kurtce i kłócić się po drodze z samą sobą, że zima to przecież nie koniec świata. Chcę ujrzawszy jednego z moich, uśmiechnąć się i powiedzieć, że jemu też się uda. Żeby nie skreślał wszystkiego i nie przestawał wierzyć, nawet jeśli wszystko zaczyna się pieprzyć. Chcę brać kolejny oddech jakby to była najwspanialsza rzecz na świecie. Chcę czuć to ciepło w sercu i martwić się, kiedy ktoś wywoła mnie do powtórzenia całej lekcji, bo podobno przeszkadzałam. Ale najbardziej na świecie chcę Jego. Jego uśmiechu, dotyku, głosu, spojrzenia. Chcę rozwiązywać Jego problemy i odczuwać radość, szczęście czy ból wtedy, kiedy On. Chcę być i będę. Obiecuję.

Spójrz  bywamy tak bardzo absurdalni. Za mocno kochamy  za bardzo cierpimy. Jesteśmy w stanie oddać wszystko dla osoby  dla której jesteśmy kompletnie bez znaczenia. A wiesz co jest w nas wszystkich najgorsze? To  że gdy płaczemy  jedynymi osobami  które naprawdę byłyby w stanie otrzeć nasze łzy jest ta  przez którą one właśnie spływają po naszych policzkach.

melancholy dodano: 1 lipca 2013

Spójrz, bywamy tak bardzo absurdalni. Za mocno kochamy, za bardzo cierpimy. Jesteśmy w stanie oddać wszystko dla osoby, dla której jesteśmy kompletnie bez znaczenia. A wiesz co jest w nas wszystkich najgorsze? To, że gdy płaczemy, jedynymi osobami, które naprawdę byłyby w stanie otrzeć nasze łzy jest ta, przez którą one właśnie spływają po naszych policzkach.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć