głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gramnanerwach

Przysięgasz sobie za każdym razem  że już nigdy  przenigdy nie zwiążesz się z kolejnym głupkiem  a zanim się zorientujesz rysujesz tandetne  krzywe serduszka na matematyce.

melancholy dodano: 9 lipca 2013

Przysięgasz sobie za każdym razem, że już nigdy, przenigdy nie zwiążesz się z kolejnym głupkiem, a zanim się zorientujesz rysujesz tandetne, krzywe serduszka na matematyce.

Smutek się za mną stęsknił  i postanowił znów mnie odwiedzić.

melancholy dodano: 9 lipca 2013

Smutek się za mną stęsknił, i postanowił znów mnie odwiedzić.

Żyję złudzeniami. To chyba niepoprawny realizm  jest w ogóle coś takiego?

melancholy dodano: 9 lipca 2013

Żyję złudzeniami. To chyba niepoprawny realizm, jest w ogóle coś takiego?

Zjebałeś wszystko  ale ona wciąż na Ciebie czeka.

melancholy dodano: 9 lipca 2013

Zjebałeś wszystko, ale ona wciąż na Ciebie czeka.

Bywa również tak  że nie chce ię odejść  ale nie można zostać.

melancholy dodano: 9 lipca 2013

Bywa również tak, że nie chce ię odejść, ale nie można zostać.

Nie dawaj mi nadziei  bo przez to najbardziej cierpię.

melancholy dodano: 9 lipca 2013

Nie dawaj mi nadziei, bo przez to najbardziej cierpię.

Kiedyś  nie wiem dokładnie kiedy  ale kiedyś nadejdzie ten dzień  w którym podejdę do Ciebie i nawet usiądę Ci na kolanach i powiem 'nie masz się kotku o co starać  nienawidzę Cię'.

melancholy dodano: 9 lipca 2013

Kiedyś, nie wiem dokładnie kiedy, ale kiedyś nadejdzie ten dzień, w którym podejdę do Ciebie i nawet usiądę Ci na kolanach i powiem 'nie masz się kotku o co starać, nienawidzę Cię'.

Ze łzami w oczach  papierosem w ręku  rozmazanym tuszem i drganiem w głosie powiedziała z uśmiechem  że ma wyjebane i jej w ogóle nie zależy.

melancholy dodano: 9 lipca 2013

Ze łzami w oczach, papierosem w ręku, rozmazanym tuszem i drganiem w głosie powiedziała z uśmiechem, że ma wyjebane i jej w ogóle nie zależy.

BEZ GÓRNOLOTNYCH MYŚLI  ROZDZIAŁ XI: http:  bezgornolotnychmysli.blogspot.com 2013 07 bez gornolotnych mysli rozdzia xi.html

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2013

Gdybyś tego nie powiedział  oddychałoby mi się ciężej. Gdybyś tego nie powiedział może mogłabym ruszyć jakkolwiek na przód i wbić sobie do głowy  że my to zamknięty rozdział   w żaden sposób nie jesteśmy dla siebie  nie mogę Cię kochać  bo Ty nie czujesz tego samego  nic znaczymy dla siebie nic ponad koleżeńską normę. Ale powiedziałeś  nie mógłbyś tego nie powiedzieć... że jesteś  że mogę na Ciebie liczyć zawsze  co ja także Ci obiecałam. Szeroko pojęte są te nasze przyrzeczenia  gdy właściwie nie wiadomo  kto kogo bardziej potrzebuje  wykorzystuje i kogo samokontrola przez kolejnymi pocałunkami jest słabsza.

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2013

Gdybyś tego nie powiedział, oddychałoby mi się ciężej. Gdybyś tego nie powiedział może mogłabym ruszyć jakkolwiek na przód i wbić sobie do głowy, że my to zamknięty rozdział - w żaden sposób nie jesteśmy dla siebie, nie mogę Cię kochać, bo Ty nie czujesz tego samego, nic znaczymy dla siebie nic ponad koleżeńską normę. Ale powiedziałeś, nie mógłbyś tego nie powiedzieć... że jesteś, że mogę na Ciebie liczyć zawsze, co ja także Ci obiecałam. Szeroko pojęte są te nasze przyrzeczenia, gdy właściwie nie wiadomo, kto kogo bardziej potrzebuje, wykorzystuje i kogo samokontrola przez kolejnymi pocałunkami jest słabsza.

Nie powiem Ci  że żałuję. Nie  bo mam swoje przekonania  swoje powody i przede wszystkim dumę  które mi to uniemożliwiają. Powiem tylko  że jest mi z tym ciężko. Trudno nie odezwać się do Ciebie  żyć na co dzień bez perspektywy Twoich ramion chociażby nazajutrz czy za kilka dni. Ze świadomością  że to  co jest teraz nie ma żadnej reguły  że te obietnice a propos bycia i wspierania się  nie równają się tak ulubionej przeze mnie bliskości Twojego ciała. Wchodzę w jutro z myślą  że choć zawsze będziemy mogli pójść gdzieś  schlać się  porozmawiać  podnieść na duchu to już więcej nie skomentuję zapachu Twoich perfum i nie przygryzę Twoich warg.

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2013

Nie powiem Ci, że żałuję. Nie, bo mam swoje przekonania, swoje powody i przede wszystkim dumę, które mi to uniemożliwiają. Powiem tylko, że jest mi z tym ciężko. Trudno nie odezwać się do Ciebie, żyć na co dzień bez perspektywy Twoich ramion chociażby nazajutrz czy za kilka dni. Ze świadomością, że to, co jest teraz nie ma żadnej reguły, że te obietnice a propos bycia i wspierania się, nie równają się tak ulubionej przeze mnie bliskości Twojego ciała. Wchodzę w jutro z myślą, że choć zawsze będziemy mogli pójść gdzieś, schlać się, porozmawiać, podnieść na duchu to już więcej nie skomentuję zapachu Twoich perfum i nie przygryzę Twoich warg.

Nie mogę być o Ciebie zazdrosna. Nie mogę zastanawiać się czy zarywasz właśnie jakąś pannę na tej vixie  bo masz do tego pełne prawo. Nie może mnie rozwalać od tego od środka  dosłownie  do utraty oddechu. To nie może i nie powinno boleć  bo to ja z Ciebie zrezygnowałam.

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2013

Nie mogę być o Ciebie zazdrosna. Nie mogę zastanawiać się czy zarywasz właśnie jakąś pannę na tej vixie, bo masz do tego pełne prawo. Nie może mnie rozwalać od tego od środka, dosłownie, do utraty oddechu. To nie może i nie powinno boleć, bo to ja z Ciebie zrezygnowałam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć