głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gramnafarcie

wodził opuszkami po linii mojego policzka. skórka delikatnie drgała pod Jego dotykiem. przybliżał się coraz bardziej  aż w końcu czułam ten jeszcze nieznajomy  ale jak ciepły i upragniony oddech na swoich wargach.   ktoś mi kiedyś powiedział  żebym wykorzystywał każdą szansę  nigdy nie przepuszczał okazji  przyjmował dary od losu.   szepnął cytując dokładnie moje słowa. zatopił nasze usta w pocałunku. wiedziałam  że następnego dnia znów będziemy sobie zupełnie obcy  ale miło było to przeżyć.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

wodził opuszkami po linii mojego policzka. skórka delikatnie drgała pod Jego dotykiem. przybliżał się coraz bardziej, aż w końcu czułam ten jeszcze nieznajomy, ale jak ciepły i upragniony oddech na swoich wargach. - ktoś mi kiedyś powiedział, żebym wykorzystywał każdą szansę, nigdy nie przepuszczał okazji, przyjmował dary od losu. - szepnął cytując dokładnie moje słowa. zatopił nasze usta w pocałunku. wiedziałam, że następnego dnia znów będziemy sobie zupełnie obcy, ale miło było to przeżyć.

pamiętam tamte wieczorne spacery  jeszcze w ciepłych ciuchach bo wiosna dopiero co zdążyła się przywitać. rozmowy w których uświadamialiśmy sobie jak dużo jeszcze o sobie nie wiemy  jak wiele jest między nami niewiadomych  jak wiele pytań mamy sobie do zadania. pamiętam  że spytałam wtedy czy da mi szansę  abym mogła Go poznać  odkryć zakamarki Jego duszy. skinął głową uśmiechając się tajemniczo. z czasem zaczęłam z łatwością rozumieć każde z Jego posunięć  rozgryzać każdą minę  każdy ton głosu. i Go straciłam  bo zbliżyliśmy się znacznie za blisko. parzyło.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

pamiętam tamte wieczorne spacery, jeszcze w ciepłych ciuchach bo wiosna dopiero co zdążyła się przywitać. rozmowy w których uświadamialiśmy sobie jak dużo jeszcze o sobie nie wiemy, jak wiele jest między nami niewiadomych, jak wiele pytań mamy sobie do zadania. pamiętam, że spytałam wtedy czy da mi szansę, abym mogła Go poznać, odkryć zakamarki Jego duszy. skinął głową uśmiechając się tajemniczo. z czasem zaczęłam z łatwością rozumieć każde z Jego posunięć, rozgryzać każdą minę, każdy ton głosu. i Go straciłam, bo zbliżyliśmy się znacznie za blisko. parzyło.

dobra  jest sukinsynem. skurwielem  który traktuje dziewczynę jak zabawkę  jedną z wielu  który zmienia ją co jakiś czas na nową  aby nie popaść w chorą rutynę. kretynem wpadającym w coraz to nowsze uzależnienia   wóda  hera  koka. pod hasłem 'przyjaciel' trzyma osobę  która zapożyczy Mu działkę kiedy będzie na głodzie. miłością darzy narkotyki. nie uznaje czegoś takiego jak 'rodzina'  matka i ojciec są Mu zupełnie obcymi osobami. jednak jest też człowiekiem dzięki któremu byłam przez pewien czas szczęśliwa. do cna możliwości.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

dobra, jest sukinsynem. skurwielem, który traktuje dziewczynę jak zabawkę, jedną z wielu, który zmienia ją co jakiś czas na nową, aby nie popaść w chorą rutynę. kretynem wpadającym w coraz to nowsze uzależnienia - wóda, hera, koka. pod hasłem 'przyjaciel' trzyma osobę, która zapożyczy Mu działkę kiedy będzie na głodzie. miłością darzy narkotyki. nie uznaje czegoś takiego jak 'rodzina', matka i ojciec są Mu zupełnie obcymi osobami. jednak jest też człowiekiem dzięki któremu byłam przez pewien czas szczęśliwa. do cna możliwości.

kochał mnie za tą niepoprawność.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

kochał mnie za tą niepoprawność.

'szanuj ją   bo jest jedna z tych   której nie może mieć każdy.'

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

'szanuj ją , bo jest jedna z tych , której nie może mieć każdy.'

Ale brutalna i przedłużająca się rozłąka pomogła im upewnić się  że nie potrafią żyć z dala od siebie  i wobec tej prawdy  która nagle wyszła na jaw  dżuma była drobnostką.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

Ale brutalna i przedłużająca się rozłąka pomogła im upewnić się, że nie potrafią żyć z dala od siebie, i wobec tej prawdy, która nagle wyszła na jaw, dżuma była drobnostką.

To nie tak   że się poddałam. Po prostu daję spokój  bo to nie ma żadnego sensu  a niedługo nie będzie miało znaczenia.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

To nie tak , że się poddałam. Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.

Chyba jednak wole Cię nie mieć  niż mieć tak na niby  od czasu do czasu  od zachcianki  od smutku.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

Chyba jednak wole Cię nie mieć, niż mieć tak na niby, od czasu do czasu, od zachcianki, od smutku.

' Lubie jej farbowane rzęsy piegi i policzki blade  lubie kiedy miękko ląduje ona zmysłowo na mojej twarzy '

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

' Lubie jej farbowane rzęsy,piegi i policzki blade lubie kiedy miękko ląduje,ona zmysłowo na mojej twarzy '

tysiące pytań  pozostawionych bez odpowiedzi  jesteśmy przecież dorośli  a zachowujemy się jak dzieci.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

tysiące pytań, pozostawionych bez odpowiedzi, jesteśmy przecież dorośli, a zachowujemy się jak dzieci.

  Kim był dla ciebie?   zapytał.  zamyślona wpatrywała się w okno  powstrzymywała od płaczu mimo  że jej oczy szkliły się.    Kim był .. ? Był moją duszą.   odparła  wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat  dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie  dziś nie umiała  płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

- Kim był dla ciebie? - zapytał. zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był .. ? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.

Dlaczego jest tak że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc'  denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa gdy uśmiechacie się do innej panny. To my wariujemy gdy ktoś w szkole użyje tych samych perfum co wy gdy uśmiechacie się do nas tak cholernie słodko a co dopiero gdy nas całujecie. Przywiązujemy się do was do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść tak nagle  bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim  jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy ale to bardzo dobrze.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 6 maja 2011

Dlaczego jest tak,że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa,gdy uśmiechacie się do innej panny. To my wariujemy gdy ktoś w szkole użyje tych samych perfum co wy,gdy uśmiechacie się do nas tak cholernie słodko,a co dopiero gdy nas całujecie. Przywiązujemy się do was,do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść,tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy,ale to bardzo dobrze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć