 |
Czasami ludzie są wredni. Traktują drugiego człowieka, jak kolejny wkład do długopisu. Po zużyciu kupują nowy, a stary wyrzucają, nie interesując się jego dalszym losem.
|
|
 |
Ludzie ranią tak mocno jak ich kochasz.
|
|
 |
Najpiękniejszym widokiem jest człowiek uśmiechający się z Twojego powodu, szczególnie, jeśli jest to człowiek, który ukradł Ci choć kawałek twojego wnętrza.
|
|
 |
Bądź prawdziwy, doceń prostotę, bo życie to nie fotel, na którym siedzisz z pilotem.
|
|
 |
Najgorzej jest jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia. Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze, to wieczorem zawsze ma wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
 |
Szczęśliwym nie jest ten kto ma wszystko. Szczęśliwym jest ten, kto potrafi docenić co ma.
|
|
 |
Gdy nasze ręce się splatają czuje jak całe moje ciało przechodzi dreszcz. Na twarzy pojawia się uśmiech, a serce pomału zaczyna bić w równomiernym tempie. Zaczynam być szczęśliwy i Ty również częściej się uśmiechasz. Pomału moje życie zaczyna się normować. Odzyskuję wiarę i nadzieję w lepsze jutro. Już nie muszę się martwić, te wakacje wszystko zmieniły, a w szczególności zmieniły nas. Poznaliśmy się do granic możliwość, nie mamy przed sobą tajemnic i całe życie należy do nas. Teraz to my zaczniemy odgrywać główne role w tym przereklamowanym życiu. Staniemy się najważniejszymi postaciami w tym wszystkim. Musimy tylko przejść je razem, a wtedy wszystko będzie łatwiejsze. Na każdym zakręcie musimy skręcać w tę samą stronę. Każdy spad musimy przeskoczyć razem trzymając się za ręce. A każdą górę musimy pokonać wspólną, ciężką pracą. Wtedy będzie dane stanąć nam na samym szczycie jako zwycięscy. Razem pokonamy wszystko. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
Ktoś potrząsa mnie za ramię. Słyszę głos.To Twoje usta wypowiadają jakieś słowa. Wsłuchuję się. Wołasz mnie. Słyszę jak wypowiadasz moje imię. Otwieram oczy. Stoisz przede mną uśmiechnięta. Łapiesz mnie za rękę. Rozglądam się dookoła, ale nie wiem gdzie jestem. Idę krok w krok za Tobą. Idziemy w nieznane. Czuję pod stopami ciepło piasku. Odwracasz się, puszczasz mi oczko. Twoje kroki zaczynają przyspieszać. Moje serce zaczyna bić szybciej. Słyszę odgłos fal rozbijających się o brzeg plaży. Jesteśmy nad morzem. Twoje włosy rozwiewa wiatr.Słońce pomału zachodzi. Plaża jest pusta, jesteśmy sami. Kroczymy wzdłuż lini morza. Opowiadasz mi coś. Uśmiechasz się. Co chwila delikatnie mnie całujesz. Nie nadążam za tym wszystkim. Twoje słowa rozmywają się na wietrze. Delikatnie puszczam Twoją dłoń. Przytulasz mnie. Twoje oczy wpatruję się we mnie tak głęboko. Zaczynasz mnie całować. Upadamy na piasek. Czuje ból. Otwieram oczy. Jest ciemno. Spoglądam na zegarek. Jest środek nocy. // nic_n
|
|
 |
Siedziałaś za kierownicą. Byłaś bardzo skupiona, Twoje oczy były spokojne. Na twarzy miałaś uśmiech. Chyba nie spodziewałaś się, że pozwolę Ci kierować. Co chwilę zmieniałem Ci biegi, a Ty nie bałaś się dociskać nogi do gazu. Jechałaś autostradą w nocy gdzie deszcz nie przestawał padać. Widać, że gdzieś w głębi swojego serca lubisz adrenalinę. Nie przejmowałaś się niczym, nawet tą istotną rzeczą, że nie masz prawa jazdy. Odważnie jechałaś dalej. Wymijałaś auta i pędziłaś wprost do wymarzonych wakacji. Byłaś dumna z siebie, nawet jeśli się bałaś to nie było tego widać. Co jakiś czas upominałaś mnie, że mam nie patrzeć na Ciebie bo mój wzrok rozprasza Cię. Ale ja nie potrafiłem przestać podziwiać dziewczynę, która pomimo swojego wieku nie bała się tego ogromnego świata. Nie chodziło tu już nawet o jazdę, ale o wszystko co Cię otaczało. Nie mogłem się nadziwić, że spotkałem kogoś, kto sprzeciwia się światu. Czułem, że chce być taki jak Ty, a tylko Ty mogłaś to sprawić. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
Kiedy ktoś nie docenia twojej obecności pozwól mu zobaczyć jak to jest bez Ciebie.
|
|
 |
Bo gdy się zakochasz, zupełnie inaczej spojrzysz na świat. To co było zwykłe, będzie niezwykłe, wszelkie smutki będą radością, a Twoje życie nigdy nie będzie takie jak wcześniej.
|
|
 |
Miałaś do wyboru, albo przyjaźń, albo miłość. I wybrałaś...
|
|
|
|