 |
|
Chuj kurwa pizda, od samego wejścia. Mistrzowie kurwa w rzucaniu kurwa mięsa
|
|
 |
|
Wiesz, tylko przypominam, przecież wciąż sobie ufamy
Przecież wciąż się kochamy, wciąż myślimy o tym samym.
|
|
 |
|
Siedzisz w pokoju i mówisz do ściany, bo wszyscy Cię tak na prawdę olali.
|
|
 |
|
Twoim zdaniem to byla wielka milosc, taa zaczela sie na dupie .. fakt dupe to ty masz wielką .
|
|
 |
|
Wiesz nie chce słuchać Twych kłamstw .. Zabiłeś tę miłość zabiłeś nas .
|
|
 |
|
budzę się dziś z przemożną potrzebą herbaty, miłości i kota, ale alkohol, seks i fajki też mogłyby być.
|
|
 |
|
emocjonalne sinusoidy, mój własny mózg funduje mi przeloty od K2, aż po Mariański Rów
|
|
 |
|
Kiedyś szukałem całej winy w alko. Przestałem pić bo widziałem jak to mi niszczy moralność
|
|
 |
|
rzuciłem wszystko na stół, w grze o marzenia. jestem szaleńcem w którym jeszcze tli się nadzieja
|
|
 |
|
wiem bo przekonałem się nie raz, że nie ma co wychodzić z kina póki trwa seans
|
|
 |
|
Ja jestem inny, kiedyś byłem z tego dumny. Dziś nie wiem sam czy kiedyś będę szczęśliwy czy zdechnę smutny
|
|
 |
|
Przygotuj się na bój, sika czerwona fontanna. Trauma, przebijam mózg z uśmiechem klauna
|
|
|
|