|
Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. Jak każdy zneurotyzowany typ przeżywam momenty euforii. Im większa euforia, tym potem większy dół. Taka sinusoida, bez równowagi.
|
|
|
I’ll be ok. Just not today.
|
|
|
My only relief is to sleep. When I’m sleeping I’m not sad, I’m not angry, I’m not lonely, I’m nothing.
|
|
|
I just miss the good times.
|
|
|
...tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.
|
|
|
Boże, jeżeli tam jesteś, proszę, uwierz mi, kiedy mówię, że nie chcę.
|
|
|
Ostatnio często tak bywa, że we wszystko już wątpie Kolejny dzień, wstaje słońce, odchylam tą pościel, kac męczy nieznośnie Nie pamiętam za wiele, ten poranek bez marzeń i z pustym portfelem, A przecież tak wiele jeszcze wczoraj wiedziałam, wszystko było tak proste, browar, drin, paczka fajek, ludzi poznaje..
|
|
|
decyzja należy do ciebie. po to masz rozum, żeby wiedzieć.
|
|
|
nie mieliśmy za sobą żadnej wzruszającej sceny pożegnania, ani też takowej nie planowaliśmy. gdybyśmy wymówili pewne słowa na głos, byłoby w tym coś zbyt ostatecznego. kojarzyłoby mi się to z wystukaniem na klawiaturze słowa "koniec" na ostatniej stronie pisanej powieści.
|
|
|
z tobą nauczyłam się nie wierzyć w cuda.
|
|
|
W tym zapatrzeniu wydał jej się nagle bardzo bliski, jakby znała go całe życie i zawsze na niego czekała.
|
|
|
Dotknął palcami moich warg i znów przeszedł mnie dreszcz.
|
|
|
|