 |
daje Ci nienawiść, daje Ci też miłość, zdarza się, że chciałbyś, żeby mnie tu nie było, ale jestem z Tobą, jestem nie do zastąpienia, na dnie trzymam smutki, namiętności i wspomnienia. przypomnę Ci o bliskich, których już tu nie ma, dam Ci mnóstwo siły, żebyś sięgał po marzenia, wiesz, jak mnie posłuchasz, to nie będzie łatwa droga, ale jestem ostatnim kogo byś mógł mieć za wroga
|
|
 |
szkoda słów na to co widać tu przez okno, brudny deszcz pada tu na którym ludzie mokną, kwit ułatwia, ale nie goi ran
|
|
 |
mówiłeś mi po pierwsze szczerość - bez niej nic nie wyjdzie. mimo to wiem, że niektóre sprawy lepiej przemilczeć ...
|
|
 |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
za każdym razem kiedy uwierzę, Ty znów odchodzisz :)))
|
|
 |
nawet nie wiesz jak starałam się wczoraj by nie pokazać bólu jaki mnie przeszywał gdy was zobaczyłam, Ty tak perfekcyjnie zakochany ona tak idealnie oziębła na Twoje uczucia. Podeszliście do nas a ja mimowolnie spuściłam wzrok. Bałam się spojrzeć w Twoje oczy, idealnie udawałam że między nami nic nie było? że to był tylko czysty sex bez uczuć? nawet nie wiesz ile bym oddała by być na jej miejscu, by móc Cię przytulić, pocałować. Odwzajemniła bym Twoje uczucia w przeciwieństwie do niej, kurwa zrobiłabym o wiele więcej. Nawet nie wiesz jak powstrzymywałam się by nie jebnąć ręką w stolik koło którego staliśmy krzycząc "KURWAA". Nie wiesz i nigdy nie będziesz wiedział co zrobiłeś z moim życiem, bo to by Cię zniszczyło / olkin
|
|
 |
siedzieliśmy w boksie razem z przyjacielem. Okładaliśmy się mięśniakami, i rozmawialiśmy o dziewczynie z którą właśnie się bawił. "Dlaczego nie potrafimy znaleźć sobie kogoś wartościowego, nie chodzi mi o impreze teraz, człowiek po alkoholu jest głupi, ta dziewczyna jest nie warta uczucia, ale dlaczego tak zajebiście idealni ludzie jak my nie jesteśmy w stanie znaleźć swojej drugiej połówki?" rzucił -"bo my ociekamy zajebistością kochanie, dodałam całując go w policzek. Przytuliłam go mocno by nie pokazywać zaszklonych oczu, by nie rozkleić się na jego ramieniu /olkin
|
|
 |
po co dzwonisz, skoro nie chcesz ze mna gadac? dobrze wiemy, że sie nam nie poukłada
|
|
 |
tak bardzo go kocham ,że brakuje mi słów, nie fizycznie, nie namacalnie , po prostu w środku jak by był częścią mnie, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Mimo, że w chuj wzlotów i upadków zawsze jest , już od tylu lat. Jak brat, jak najlepszy człowiek którego mam przy sobie. Czas pokazał kto prawdziwy
|
|
|
|