 |
|
najgorsze jest to, że on o mnie nie myśli, a ja nie mogę o nim zapomnieć .
|
|
 |
|
- już cię nie pozwolę skrzywdzić, nigdy - powiedziała po czym odeszła od lustra .
|
|
 |
|
i widziałam tą troskę w twoich oczach, gdy moje stawały się szkliste .
|
|
 |
|
Kradnij mnie, weź mnie, ile tylko chcesz.
|
|
 |
i pełne rozczarowanie tak jak kiedyś
|
|
 |
|
Bo musisz zrozumieć, że nie wszyscy umieją posługiwać się sercem. Nie doceniają, dopóki nie stracą. Czasami nie warto stawać na głowie dla drugiej osoby, jeśli ona i tak nie widzi Twojego wysiłku. Wiesz, jeśli do tej pory starałeś się robić wszystko, żeby było dobrze, to przestań. Czasami cisza jest wymowniejsza niż słowa. Ludzie zauważą Twoją nieobecność w miejscu, gdzie zawsze na nich czekałeś. Zauważą, że jest Cię coraz mniej, że się poddajesz, że wolisz machnąć ręką niż naprawiać. Czasami żeby ktoś mógł Cię docenić, musisz pozwolić mu Cię stracić. Odsuń się, daj mu wolną scenę, jego akt./esperer
|
|
 |
Codziennie czekam na wiadomość od Niego. Na choćby dwa słowa "miłego dnia", to jakiś znak, że o mnie myśli, prawda? Prawda, kurwa.
|
|
 |
obdarzyłam Go wielką miłością. On mnie obdarzył ogromnym doświadczeniem. nie warto ufać.
|
|
 |
zwykły dzień, trochę ponury i smutny, bo śnieg za oknem, mróz i ogólnie lipa trochę. zwykły dzień do pewnego momentu, do pewnej godziny, do czasu gdy pojawiło się okienko z Twoim imieniem i nazwiskiem. nagle dzień stał się piękny, w serduszku tak gorąco jakby co najmniej lato było. lubię ten stan.
|
|
 |
dawno, baaardzo dawno nie płakałaś ''tak''
|
|
 |
i gdy teraz już wiesz, że świat miał być inny, wiedz, że będziesz szczęśliwy. kiedyś
|
|
 |
już chyba nawet lepiej jez bez niej.
|
|
|
|