 |
Jeżeli chociaż raz zatęsknisz to znak, że moja misja właśnie została spełniona.
|
|
 |
najtrudniej jest się odzwyczaić.
|
|
 |
Łatwiej jest odejść, niż zostać i naprawić wszystko.
|
|
 |
czasami musi się coś rozpaść, żeby pojawiło się coś lepszego.
|
|
 |
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.
|
|
 |
Przychodzi pijany, rzuca telefonem, wrzeszczy, że powinnam zawsze od niego odbierać, wypomina mi każdy wieczór, który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim, krzyczy, że nie chce tak żyć, że nie chce mnie, ani nas, odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy, podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech, a po chwili słyszę, jak szepcze mi do ucha, że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość, coś, co niszczy nas obojga, ale nie odejdziemy, bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. Jeśli już zaczęłaś coś robić, skończ to. Niezależnie z jakim skutkiem, czy efektem. Podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. Nie rezygnuj i nie mów, że nie warto. Nie odpuszczaj, gdy wiesz, że możesz wygrać. Nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. Nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. Stań oko w oko z własnymi słabościami. Później uderz i tym samym rozpocznij walkę. A następnie ją wygraj, bo stać Cię na to.
|
|
 |
ja po prostu jestem zbyt okropna i zbyt brzydka by mnie kochać
|
|
 |
chciałabym wiedzieć co myślisz, gdy mijamy się bez słowa...
|
|
 |
prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo
|
|
 |
Na świecie jest tyle ludzi.. Tak wiele smutnych osób, które potrzebują drugiego człowieka, osób które potrzebują przytulenia, rozmowy i spędzenia kilku wspólnych chwil razem... Tak wiele ludzi na tym świecie, a większość nadal jest samotna...
|
|
 |
Kim jestem? Kim jestem bez mojego świadectwa, dobrych ocen, egzaminów. Kim jestem gdy zdejmę modne ciuchy i zarzucę nadzieję na ramiona. Kim jestem? siostrą, córką, przyjacielem, Kim jestem w oczach tych, którzy na codzień przechodzą obok na zatłoczonej ulicy...
|
|
|
|