 |
Codziennie rano wstaje, ogarniam
twarz, włosy, rzęsy, ubrania,
praktycznie wszystko bezproblemowo.
jedyne czego ogarnąć w życiu nie
mogę to matematyki, uczuć i.. życia.
|
|
 |
W sumie nie wiem co bym zrobiła, gdyby mi Ciebie zabrakło.
Wiem tylko tyle, że jesteś sensem mego życia .
|
|
 |
Doskonale wiem, że chce spędzić z Nim resztę życia, bez względu na to, jakie przeszkody napotkamy na swojej drodze. Nie chcę niczego, prócz tego, aby zestarzeć się przy jego boku.
|
|
 |
Jestem bardzo szczęśliwa kobietą, w sumie - to chyba największą szczęściarą, jaką znam.
|
|
 |
.. mam Jego - mam ziomek wszystko, a nawet jeszcze więcej.
|
|
 |
.. bo tam jest moje miejsce - przy Twoim sercu .
|
|
 |
.. nikt, nigdy, nikogo tak jak Ciebie ja.
|
|
 |
Nienawidzę w sobie tego, że tak szybko zaczynam zbliżać się do ludzi, że tak szybko przyzwyczajam się do ich obecności, ich rzuconego cześć w moją stronę, do zbitych piątek na osiedlu, do wyznań, które kierują w moją stronę, do nich samych. nie znoszę tego, bo przecież to oczywiste, że każdy w końcu odchodzi. czy jest to świadomy wybór, czy śmierć. ale odchodzi, a ja zostaję z coraz bardziej poszarpaną duszą.
|
|
 |
Możesz na mnie liczyć, jakbym była kurwa kalkulatorem.
|
|
 |
Kiedy cię zobaczyłam pierwszy raz nie zdawałam sobie sprawy że tyle zmienisz w moim życiu. Że to właśnie Twój uśmiech będzie pojawiał mi się w głowie , gdy zamknę oczy , że każda chwila którą z tobą spędziłam będzie należała do najlepiej spędzonych chwil w moim życiu i że to właśnie za Tobą będę tak mocno tęskniła..
|
|
 |
Codziennie kładąc się spać, wypowiadam głośno dobranoc w nadziei, że mimo tylu kilometrów i tak je usłyszy.
|
|
 |
Miłość mnie dopadła. Nie mogę znieść swojego otępienia.
|
|
|
|