 |
Tylko raz kochamy mocno , z całych sił , bez tchu . Moja szansa jest już wykorzystana . Co po tym mam ? Tysiące nieprzespanych nocy , bezmyślnych myśli , przelanych łez ale nie żałuję żadnej chwili spędzonej z Tobą bo każda była inna , wyjątkowa . Każdy dzień z Tobą napawał mnie wielką radością i szczęściem , każda minuta wypełniała serce coraz większą miłością , każda sekunda przyspieszała oddech . Żałuję tylko tego , że wszystko straciłam , cały mój świat , który miałam na wyciągnięcie ręki legł w gruzach . Wspomnienia z pamięci są coraz bardziej bolesne , każdy kolejny dzień zatruwa mi życie bardziej . Potrzebuję rozmowy z Tobą , potrzebuję Cię obok , tak bardzo Cię potrzebuję . Codziennie przekonuję się , że wrócisz , że pojawisz się pod moimi drzwiami z tym uśmiechem co zawsze , że pocałujesz jak kiedyś , że powiesz to jedno głupie "kocham" , dla którego dałabym się zabić . Cholernie tęsknie .
|
|
 |
Pozwoliłeś mi odejść , tak po prostu , bez żadnego "ale". Zraniłeś , na prawdę lecz pamiętaj , że zawsze będę Twoja , zawsze mimo tego , że tak cholernie cierpiałam , jakaś cząstka mnie dalej Cię kocha , pragnie . Nadal tęsknię mimo upływu tych miesięcy , mimo tylu łez , mimo wszystkiemu . Nigdy Cię nie zapomnę bo byłeś najważniejszą osobą w moim życiu . Moim najlepszym przyjacielem i kochankiem , moim misiem przytulaskiem , moim oparciem , moim wszystkim . Jedyne co mogę z tego wywnioskować to to , że odrzuciłeś kogoś kto dla Ciebie zrobiłby wszystko .
|
|
 |
Urok urokiem, ale zęby przydałoby się wstawić. / slonbogiem
|
|
 |
To ty pokazałeś mi prawdziwy melanż synu, to właśnie z tobą wypaliłam pierwszego jointa jak i dzieliłam kreski zakładką od jakieś jebniętej lektury. Pokazałeś mi tą ciemną stronę świata i mimo, że Cię nienawidzę dziękuję Ci, bo nie chcę już z tej ciemności wracać. / slonbogiem
|
|
 |
Jestem taka sama jak i kiedyś, a jak sądzisz inaczej to lepiej kurwa nie myśl. / slonbogiem
|
|
 |
Mordy, mordeczki, a w kroku pizdeczki. / slonbogiem
|
|
 |
Ręka, noga, mózg na ścianie!
|
|
 |
Sobotą baluje, wstaje, patrze.. a tu WTOREK! / slonbogiem
|
|
 |
na początku był ból. ogromny, niewyobrażalny ból. łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęściej odtwarzanych. później złość. złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego, co dotyczyło i przypominało jego. teraz? akceptacja. poddanie się. i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dostępny. i tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo.
|
|
 |
Czego się boję? Kiedyś bałam się stracisz wszystko co kocham. Straciłam moją MIŁOŚĆ, straciłam JEGO. Straciłam rodzinę i przyjaciół. Straciłam wszystko - nadzieje, wiarę w lepsze jutro. Skoro straciłam wszystko, chyba już nie mam o co się bać. / J.
|
|
 |
Tak ciężko jest odejść, nie wracać i pozwolić drugiej osobie zapomnieć? / J.
|
|
|
|