 |
Nie zawsze osoba która ma uśmiech na twarzy czuję się wesoła, może po prostu nie chce martwić swoich znajomych, nie chce im zawracać głowy swoimi problemami dlatego udaje że wszystko jest w porządku
|
|
 |
Jestem w pewnym punkcie mego życia w którym wiem czego chce i dla kogo oddycham.
|
|
 |
chodź do diabła, lecz pamiętaj, że z niego także niezła dziwka, a za życie z rogami zapłacimy czystymi duszyczkami. ;PP
|
|
 |
" Czasami nie warto pytać dlaczego...? "
|
|
 |
Ma przy sobie ukochanego a nadal myśli o tamtym. Za każdym razem gdy ją całuje, myśli że to ten pocałunek z Nim. Gdy na nią patrzy, widzi Jego czekoladowe oczy. Kiedy leżą razem na kanapie, wyobraża sobie że to On ją przytula. Gdy z nią rozmawia jest jakaś nieobecna, ciągle myśli o Nim. O tym drugim którego tak cholernie pokochała.. Już wie, że nie uda się jej wyleczyć z tej chorej miłości.
|
|
 |
ONA – wciąż zagubiona
W przeszłość zapatrzona
TY – nie chciałeś jej słuchać
I nie umiałeś ufać
ONA – zrobiła dla Ciebie tyle,
Pamiętała każdą wspólną chwilę
TY – zacierałeś wszystkie wspomnienia,
A przez to straciłeś marzenie
ONA – płakała dniami i nocami,
Cieszyła się każdymi sekundami
TY – miłości innym nie dawałeś,
Ale czy tego żałowałeś?
ONA – kłamała, krzyczała, tysiąc łez wylała,
Aż tak Cię kochała!
TY – uczuć jej nie okazywałeś
I ciągle udawałeś
ONA - nadzieję swą straciła
I wszystko w przeszłość odrzuciła
Na samym dnie została
Nikt jej nie słuchał – chociaż krzyczała!
Miłość tu nie zwyciężyła
Tylko jeszcze bardziej pogrążyła.
Całe życie jednak TY przegrałeś
Mogłeś wygrać, lecz nie skorzystałeś.
ONA – choć kłamała, krzyczała, tysiąc łez wylała
Zrobiła coś jeszcze - POKOCHAŁA!
|
|
 |
Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna. Uwielbiam się do Ciebie przytulać i czuć Twoje ciepło, które działa na mnie kojąco, jak nic innego na świecie. Uwielbiam, kiedy mnie całujesz, bo wtedy sięgam gwiazd i czuje się kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Uwielbiam kiedy chowasz twarz w moich włosach, bo wydaje mi się wtedy, że to są dla Ciebie jedyne włosy na świecie. Uwielbiam, kiedy patrzysz mi prosto w oczy, wtedy wiem, że widzisz coś więcej niż tylko brązowe źrenice, że widzisz co we mnie jest. Uwielbiam jak śmiejesz się tak szczerze, bo wtedy moje serce rośnie wielkie, kiedy wie, że jesteś szczęśliwy, wtedy ja też automatycznie staję się szczęśliwa.
|
|
 |
Mimo wielu przeciwności, jestem wierna swej miłości..
|
|
 |
każdy czasem, siedząc w za dużym swetrze, kieliszkiem wina na parapecie i beznadziejnym filmem w telewizji zadaje sobie pytanie : gdzie się podziało moje życie?
|
|
 |
Pośmiejmy się z ludzi w autobusie przecież baardzo to lubisz , pośpiewajmy reggae biegnąc przez miasto tak ,żeby ludzie nie mogli oderwać od nas wzroku.. upijmy się i śpijmy na plaży ! Proszę... tak bardzo chce spędzić jedną noc z Tobą. Tak bardzo Ci wtedy udowodnie jak Cię kocham.
|
|
 |
kiedyś upije się tak , że przyjde do Ciebie i przy kolegach wykrzycze Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. a na końcu podejdę i szepne że Cię kocham.
|
|
 |
- kim był dla ciebie? - zapytał. zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - kim był .. ? był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótkim czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko z ukochanym pluszowym misiem.
|
|
|
|