 |
|
Zmieniłam się, tak bardzo sie zmieniłam. Ten miniony rok kształtował mnie na nowo. Inaczej nauczył żyć. Pokazał co i jak tak naprawdę w tym życiu. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Myślisz, że teraz tak po prostu potrafiłabym się przestać do niego odzywać? Nie reagowałabym na jego sms? Odrzucałabym każde jego zaproszenie, choćby na piwo? Po tylu wspólnie spędzonych wieczorach, które niosą tylko te dobre wspomnienia. Po wielu rozkminach, które nie raz byly błahe, ale też wyjątkowe. Tak najzwyczajniej w świecie zostawić to co bylo? Nie potrafię. I co że prawie go nie znam? Ale wiem juz o nim wiele więcej niż Ty czy inni którzy oceniają tylko po pozorach. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Dwa lata temu dostałam najcudowniejszy prezent pod choinkę, Ciebie Skarbie. I za to, z całego serca chciałam podziękować Bogu! Jestem szczęśliwa, KOCHAM CIĘ ALBERT! ♥
|
|
 |
|
mężczyzna jest zazdrosny o swoją kobietę,
gdy zdaje sobie sprawę, że ktoś inny mógłby traktować ją lepiej.
|
|
 |
|
Robaczki kochane, życzę Wam wszystkiego dobrego… szczęścia, miłości, zdrowia, pieniędzy? Wybierzcie sobie sami! Niech się Wam spełni każde marzenie ukryte na dnie Waszego serduszka, Klaudia! : *
|
|
 |
|
W takich chwilach, po takich słowach od Ciebie, przestaje mi się chcieć wszystkiego.
|
|
 |
|
Nie jest łatwo być kobietą. Za dużo się czuje, za dużo się wierzy, za dużo się chce.
|
|
 |
|
chujowo, że dzieciństwo minęło...
|
|
 |
|
życzę wam wszystkich wesołych świąt i szalonego sylwestra oraz żeby nadchodzący 2014 r, był o wiele lepszy od tego! :*
|
|
 |
|
Nie umiesz szczęścia zauważyć, może za wysoko patrzysz? (;
|
|
 |
|
Nigdy nie przyznałam się do smutku jaki w sobie mam, zawsze dusiłam ból w sobie. I tylko w myślach, sama przed sobą przyznawałam się, że brakuje mi sił. Zawsze uśmiecham się do ludzi, zazwyczaj pokazuję im ten sztuczny uśmiech i mało kto widział mnie naprawdę szczęśliwą. I mało kto widział moje łzy, i ból w oczach, bo nikt w nie nie patrzy. A ostatnio, chciałam powiedzieć te dwa słowa:smutno mi. Chciałam w końcu pozbyć się ciężaru z serca i powiedzieć co mi jest, dlaczego palę tyle papierosów, tyle piję i spalam tyle blantów, dlaczego chodzę do pubów i poznaję nowych chłopaków, dlaczego raz mam humor, a na drugi dzień płaczę w samotności, dlaczego tydzień nie potrafię chodzić do szkoły. Chciałam, naprawdę chciałam to wytłumaczyć, ale zamiast powiedzieć te słowa głośno, powiedziałam je w myślach, znowu miałam blokadę, znowu coś nie pozwoliło przebić muru. Zamiast porozmawiać o tym co mnie boli, poszłam kupić kolejne piwo, lepiej jest zapić smutek i w samotności krzyczeć jak jest źle.
|
|
|
|