|
Neo w Matrixie był tylko pionkiem, a nie żadnym Wybrańcem. Był nim ktoś zupełnie inny
fedotido · 26 października 2024 26 756 372 67
Pamiętacie oryginalną trylogię Matrixa? Większość z was pewnie jak przez mgłę. Przypominacie sobie jednak, że była tam postać Wybrańca i wszystko wskazywało na to, że był nim Neo. Wedle pewnej ciekawej teorii, na którą natrafiliśmy w sieci, było zupełnie inaczej. Neo był tylko pionkiem, a prawdziwie ważną figurą był ktoś zupełnie inny.
|
|
|
W ciągu roku każdy człowiek traci przeciętnie 4 kg martwego naskórka i 30,000 włosów
|
|
|
Ciągle wmawiam sobie, że to tylko przywiązanie emocjonalne, nie tęsknota..
|
|
|
Wbrew powszechnemu przekonaniu, hinduistyczne ruchy religijne są monoteistyczne.
|
|
|
Paulo Coehlo pisał, że jak wystarczająco mocno udajesz, to pewnego dnia staniesz się tym, kogo udajesz, jeśli tylko wystarczająco wszechświat tego chce. Czy jakoś tak. Kreuena Zdrafkova już od wczesnego dzieciństwa marzyła o wykonywaniu zawodu lekarki. 19-letnia dzisiaj mieszkanka zachodniego Londynu miała w sobie tyle determinacji i odwagi, że w spełnianiu marzeń nie przeszkodził jej nawet brak odpowiedniego wykształcenia. Dziewczyna regularnie odwiedzała szpital Ealing, gdzie podając się za „doktor Christianę” przyglądała się przeprowadzanym operacjom czy podawała pacjentom leki. W końcu jednak została złapana i przekazana policji. Sąd wymierzył dziewczynie karę 12 miesięcy więzienia w zawieszeniu, 15 miesięcy terapii oraz zakaz zbliżania się do placówek medycznych w innej sprawie niż sprawie własnego zdrowia.
|
|
|
Pamiętacie jeszcze aferę z alkotubkami? Jedną z jej „ofiar” był Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU). Stracił on stanowisko, jak to wszystko się zaczęło. Niedawno udzielił on wywiadu Bogdanowi Rymanowskiemu na kanale YouTube „Rymanowski Live”. Na wstępie podkreślił, dlaczego zdecydował się na rozmowę:
Nie czuję się winny za tę całą sytuację. Zdecydowałem się na ten wywiad, dlatego że do tej pory nie zabierałem głosu w tych sprawach, bo uważałem, że znacznie ważniejsze od tego, co się ze mną dzieje, jest to, żeby zapewnić ciągłość pracy mojej instytucji oraz spokój i bezpieczeństwo moim koleżankom i kolegom, którzy dalej wykonują swoje działania. Natomiast ponieważ pojawiły się pewne głosy, które według mnie w nieprawdziwym świetle pokazują moją rolę, zdecydowałem się zabrać głos.
|
|
|
Kiedy kobieta nie jest podniecona, jej pochwa ma wielkość i kształt ugotowanego cannelloni – bez nadzienia. Ma około dziesięciu centymetrów długości, a jej ścianki są poprzecznie pofałdowane. Na skutek ukrwienia spowodowanego podnieceniem seksualnym środkowa część pochwy – około dwóch trzecich jej długości – rozciąga się wzdłuż i wszerz, dzięki czemu może pomieścić w sobie męski członek bądź inne źródło stymulacji. Górna część pochwy gwałtownie zwiększa objętość, macica się unosi, a dolna część pochwy nabrzmiewa. Wszystkie te zmiany zwężają ujście pochwy i ułatwiają utrzymanie w niej dowolnego obiektu, który się w niej znajdzie. Grubość warg sromowych mniejszych wzrasta dwu-, a nawet trzykrotnie wskutek napływu krwi, co z kolei przyczynia się do rozchylenia warg sromowych większych, czyniąc wejście do pochwy bardziej dostępnym.
|
|
|
Uwolniłem się od tęsknoty i pozostała czysta samotność, zwykła chęć aby iść przez życie z kimś, przeżywając wspólne radości i smutki. Tylko czy ja już potrafię iść? Czy potrafię tak iść aby, ktoś podbiegł i powiedział "hej, chciałabym teraz pójść razem z Tobą bo twoje życie wygląda na wspaniałą podróż a przy tobie będzie mi dobrze"? Tak, samotność odkładam w kąt. Żeby było my, musi być najpierw ja.
|
|
|
Zauważyłem jak wielu ludzi, próbuję jakoś usprawiedliwić złe doświadczenia, zaczarować je aby jednak nie były złe, bo przecież one nas wzmacniają, czegoś uczą, prowadzą do miejsc, w których jesteśmy. Przede wszystkim przykre doświadczenia po prostu są. Musimy pozwolić sobie na chwilę, żeby doświadczyć ich skutków bo to nie słabość, słabością jest powód dla którego tak bardzo nie pozwalamy sobie na przeżywanie. A potem? Potem przechodzimy do kolejnych doświadczeń, na które już jesteśmy gotowi.
|
|
|
Czasami najbardziej przełomowym a zarazem przerażającym momentem jest chwila gdy myślisz "no dobra, to co dalej" i okazuje się, że już nie wrócisz do człowieka z przed lat, trzeba stworzyć kogoś nowego i nagle nie wiesz kim masz być.
|
|
|
Złożyłem Ci w ofierze, niczym kwiaty, miesiące mojego życia, resztę muszę mieć dla siebie. Tak, czas znowu cieszyć się dniem, mimo że, listopad za pasem.
|
|
|
Wszystkie terapię prowadziły do zwykłego, szczerego żegnaj. Wszytkie dni w mroku, zmierzały do dnia, w którym mogę wrócić do domu.
|
|
|
|