 |
leciał za inną suką, więc spuściłam go ze smyczy. teraz wraca, skomląc pod drzwiami, a ja pełna satysfakcji odpalam papierosa tylko po to, aby dmuchnąć mu nikotynowym dymem prosto w twarz i powiedzieć 'astalavista bejbi'.
|
|
 |
Byłem zły i cholernie się na Tobie zawiodłem, gdy dowiedziałem się, że kazałaś koleżance sie do mnie przystawiać tylko po to żeby mnie "przetestować". Na serio myślałaś, że polecę na pierwszą, lepszą laskę ? Wydawało mi się, że dobrze wiesz, jak dużo dla mnie znaczysz, jak bardzo Cię kocham. Nigdy więcej tego nie rób i pamiętaj, że zaufanie w zwiazku to podstawa.
|
|
 |
Pluszowy miś, to twój konkurent. Macie wiele wspólnego: Obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca, do targania. Tylko, że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.
|
|
 |
Selektywnie patrząc przez pryzmat suchej oceny, mogę ewidentnie stwierdzić, iż Twoja indolencja intelektualna nie obliguje mnie do prowadzenia dalszej konwersacji z Tobą.
|
|
 |
` Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę...’♥
|
|
 |
jeżeli mi go zabrałaś, to poproszę Cię o jedno . daj mu szczęście szmato .
|
|
 |
i to stałe pytanie mamy po każdym powrocie do domu z imprezy : ' Ty tańczysz waka waka, czy chodzić próbujesz?'. / veriolla
|
|
 |
Poznali się na obozie sportowym. Wszyscy mówili, że to wakacyjna miłość, że po wakacjach o sobie zapomną i będzie jak dawniej, jakby się nie poznali, ale było inaczej. Mimo tego, że dzieliły ich setki kilometrów nadal utrzymywali ze sobą kontakt, często się widywali, było naprawdę świetnie. Nadeszły wakacje i na kolejnym obozie poznała innego kolesia. Znajomi mieli racje, łączyła ich tylko wakacyjna miłość.
|
|
 |
Daj mi jeszcze jedną szansę. Nie zawiodę, obiecuję.
|
|
 |
Siedziała na drewnianej ławce na dworcu. Duży plecak i torba swobodnie leżały tuż przy jej nodze. Ze zdenerwowania obgryzała paznokcie, rozglądając się na boki. Co chwila spoglądała na telefon by zobaczyć, która godzina. Serce waliło jej niczym big ben o północy w Londynie. Przecież między nimi była tylko przyjaźń. Dlaczego tak się bała tego spotkania? Bo było pierwsze? Nie.. Bo wiedziała, że jeśli Go zobaczy, nigdy już się nie odkocha..
|
|
|
|