 |
''jak mogłaś odejść, gdy zamknąłem oczy?"
|
|
 |
czasem warto zastanowić się dziesiątki, a nawet setki razy nad swoimi czynami. każdy nieprzemyślany i pochopny uderzy z potężną siłą w niewinnych, bezbronnych ludzi i zniszczy doszczętnie ich życie.
|
|
 |
najważniejsze dla niej jest własne szczęście. jebie ją to, że ucieczką i odejściem bez słowa pożegnania zraniła osoby zawsze obecne w jej życiu. ma głęboko gdzieś czyjś ból i tą pieprzoną tęsknotę.
|
|
 |
"Brak słów, by opisać co zrobiłaś mi nagle znikając bez 'do widzenia'. Znów chcesz, by dom Twoim światem był. Skąd wiesz, że ja chce z Tobą w nim być? Gdy zamknęłaś drzwi, zegar dalej bił, czas nie stanął w miejscu, nie było mi żal. Zapomniałem już, czemu było źle, to już jest nieważne dziś dla mnie. Co chcesz to mów - nie potrzeba mi Twych pustych słów, bo nie jesteś tym kim byłaś. Zbyt wiele kłamstw darowałem Ci, więc już zostań tam gdzie chciałaś być."
|
|
 |
"Gdy zamknęłaś drzwi, zegar dalej bił, czas nie stanął w miejscu, nie było mu żal. I zapomniał już, czemu było źle, to już jest nieważne dla niego."
|
|
 |
Kochany św. Mikołaju, chciałabym... móc znów pokochać prawdziwie. dziękuję.
|
|
 |
suchar 1 : - jak nazywa się mokra łąka? - podlana.
|
|
 |
dziękuję za misia Kotku ; *
|
|
 |
niedługo powiedzą mi " szczęśliwego, nowego roku" pewnie rozpłaczę się przed północą, pewnie pocałuję na 12 kogoś, za pewne wyświetlacz telefonu nie zgaśnie ani na minutę. zasnę około 3 z myślą, że jestem zaprawdę naiwna i głupia...
|
|
 |
s ł o w e m
wdzierał się w każdą najmniejszą komórkę jej ciała,
pobudzał dreszcze na śniadej, delikatnej skórze
na której co dzień zostawiał kształt swoich linii papilarnych.
|
|
 |
wiesz, przychodzi w życiu człowieka taki moment, kiedy ma już dosyć czekania na jutro.
na każde cholerne "jak".
jak dorośniesz, jak zjesz obiad, jak skończysz szkołę, jak zrobisz lekcje, jak wrócisz do domu, jak skończysz studia, jak znajdziesz pracę, jak zaczniesz zarabiać, jak założysz rodzinę, jak przejdziesz na emeryturę, co wtedy? co się kryje za kolejnym "jak"?
śmierć? może w końcu spełnienie? spokój?
teraz jest ten moment. chcę szczęścia dziś. tu i teraz, i w każdej kolejnej minucie mojego życia.
|
|
|
|