 |
zgaszę Twoją pewność siebie skurwysynu.
|
|
 |
czasami każdy jest dzieckiem, ale to dlatego, że zostaje w nas pewien promień z lat dziecięcych.
|
|
 |
a Ty głupi chuju będziesz wręcz błagał, żeby miłość wypełniła tą cholerną pustkę w Twoim życiu, jaką pożegnałeś z chwilą zostawienia mnie samej na tym wielkim świecie, powodzenia słońce.
|
|
 |
jedynie śmierć jest w stanie mi Ciebie odebrać, nic więcej, tylko śmierć.
|
|
 |
to że mam źrenice w kształcie serca nie znaczy że jestem kurwa zakochana.
|
|
 |
kolejny papieros, koleje zaciągnięcia jedno za drugim, kolejno wymieniane powody dlaczego tak bardzo go nienawidzę, a między oddechami ciche westchnienia miłości.
|
|
 |
zaliczam glebę. wstaję, idę przed siebie.
|
|
 |
gdy szczęście zamyka drzwi, wpieprzaj się oknem.
|
|
 |
idź do biedronki, połóż głowę na wadze i wciśnij burak.
|
|
 |
on zmysłowo na moim brzuchu.
|
|
 |
uwielbiam kiedy śpiewasz mi do ucha jedwab stachurskiego.
|
|
 |
ta jedna noc, a w życiu jakby piękniej ;*
|
|
|
|