|
Od dziś będę się zabawiać każdym napotkanym na mojej drodze mężczyzną. Zero sentymentów, ckliwych wspomnień, zaangażowania czy uczuć. Papieros w mojej dłoni będzie stałym gościem, a kakao zamienię na czerwone wino. Będę żyła chwilą bez myślenia o konsekwencjach. Chcę żyć życiem, nie kimś.
|
|
|
czasem nie chodzi o to, by zrozumieć. czasem trzeba to po prostu zaakceptować. bez zbędnych pytań, bez jakichkolwiek emocji.
|
|
|
wspomnienia wracają, norma.
|
|
|
i trudno mi się przyznać, że to wszystko nagle traci sens
|
|
|
policz ile razy się zawiodłeś
na tyle ile w ogóle mogłeś
|
|
|
zakończ rozdział, poczuj ulgę
|
|
|
ja mam sentymenty, Ty masz wyjebane
|
|
|
chce mieć własnego Chucka Bassa.
|
|
|
jesteśmy złem sami w sobie
|
|
|
pozwól mi naprawić to co we mnie zepsute, a będę twoja kiedy pokonam smutek.
|
|
|
wiesz w czym tkwi problem? w sentymencie, kurwa.
|
|
|
A ja uwielbiam zapach dymu nikotynowego , dźwięk otwierania puszki z zimnym piwem , i Twój uśmiech ;)
|
|
|
|